Spis treści
»Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy dzień przed wyjazdem na urlop nie wybrali się na szlak. Po prostu nie mogło być inaczej. Świadomość, że ponad dwa tygodnie będziemy bez górskich wędrówek nie dawała nam spokoju. Trasa nie mogła być zbyt wymagająca. Zdecydowaliśmy się ruszyć na szczyt zaliczany do Pasma Równicy w Beskidzie Śląskim – Trzy Kopce Wiślańskie leżące 810 m n.p.m. Obraliśmy szlak żółty ze Szczyrku. Udało się nam dość wcześnie ruszyć w drogę, dzięki czemu mogliśmy cieszyć się pustakami na szlaku oraz rozkoszować się ciszą i spokojem w schronisku „Telesforówka”. Szlak jest bardzo przyjemny i od razu przypadł nam do gustu. Zresztą tak jak i inne trasy prowadzące z Przełęczy Salmopolskiej. Szczyrk i jego górskie okolice mają „to coś” w sobie. Coś co sprawia, że chętnie się tu wraca. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w weekendy oraz dni wolne w Szczyrku jest zatrzęsienie turystów. Zarówno latem, kiedy kwitnie tu turystka górska, jak i zimą kiedy otwarte są wyciągi narciarskie. Traci się tu sporo czasu w korkach zarówno kierując się w stronę Bielska-Białej, jak i Wisły.
Trasa: Przełęcz Salmopolska / Biały Krzyż (szlak żółty) – Smerekowiec – Wierch Gościejów – Schronisko turystyczne „Telesforówka” na Trzech Kopcach Wiślańskich – powrót tym samym szlakiem
Data: 23 czerwiec 2019
Dystans: ponad 12 km
Czas trwania: około 3:20 (sam przemarsz, z dzieckiem)
Minimalne wzniesienie: 774 m
Maksymalne wzniesienie: 978 m
Parametry z aplikacji endomondo
Parking Przełęcz Salmopolska, Biały Krzyż
Dojeżdżamy do Przełęczy Salmopolskiej (934 m n.p.m.) znajdującej się przy samej granicy z miastem Wisła. Po prawej stronie mijamyRegionalny Zajazd Biały Krzyż, nieopodal którego parkujemy nasz samochód. Jest tu ogólnodostępny, bezpłatny parking leśny, przy którym zaczyna się nasz żółty szlak.

Dodam, że prowadzą stąd inne, równie atrakcyjne szlaki:
Szlak na Malinowską Skałę z Białego Krzyża
Szlak na Kotarz z Białego Krzyża
Na parkingu, przed widocznym na zdjęciu poniżej szlabanem oraz znakiem zakazu szlak skręca w prawo i schodzi stromo w dół.Schodzimy w dół przez około 300 metrów, następnie przechodzimy przez jezdnię, przecinamy drogę wojewódzką 942 prowadzącą do Wisły. Dalej kierujemy się wąską dróżką, która przez cały czas schodzi w dół. Mamy za sobą kilometr, droga dopiero łagodnieje. Na krzaczkach zaobserwować można pierwsze w tym sezonie borówki.
1.60 km na naszej drodze pojawia się pierwsze ‚wzniesienie’ – no dobrze: mini wzniesienie 😉 Po 400 metrach ponownie schodzimy w dół. Oczywiście szlak będzie wymagał od nas więcej wysiłku w drodze powrotnej. Maszeruje się tym szlakiem bardzo przyjemnie. Szkoda tylko, że w dniu naszej wycieczki dokuczał nam dość mocny i chłodny wiatr.
Mamy z sobą 3 km szlak zaczyna piąć się ‚lekko’ w górę, droga jest szeroka.
Smerekowiec
Po 750 m (3.75 km) dochodzimy do Smerekowca. Na zegarze jest 8:57. Jest tu drogowskaz. Odbijamy przy nim wraz z żółtymi znakami w prawo. Tabliczka nie informuje nas ile drogi pozostało nam do Trzech Kopców Wiślańskich. Na drogowskazie jest zamieszczona tylko informacja, że do Wisły przez Trzy Kopce jest 1.45 h. Oznaczony jest tutaj również zielony szlak, który skręca w lewo i prowadzi do Kozińce (2.15 h) oraz do Przełęczy Kubalonka (2.45h).
Dojście z pięcioletnim dzieckiem od Smerekowca do schroniska na Trzech Kopcach Wiślańskich zajęło nam około 40 minut. Następnie kierujemy się dość wąską dróżką, która z czasem zamienia się na szeroką drogę. Mijamy pojedyncze zabudowania.W oddali widzimy już budynek schroniska. Zostało nam jeszcze do pokonania jedno, nie za wymagające podejście i dochodzimy do celu. Ciężko w to uwierzyć, ale w tą stronę na szlaku nie spotkaliśmy żadnego turysty.
Schronisko turystyczne „Telesforówka”
Aplikacja wskazuje, że przeszliśmy 6.12 km od Szczyrku w 1 godzinę 40 minut. Bar Telesforówka (Przytulisko Telesforówka) jest bardzo przytulnym, klimatycznym miejscem, w którym panuje przyjazna atmosfera. Mimo dość wczesnej godziny nie było problemu z zamówieniem naleśników dla synka. Oczywiście w karcie nie brakuje również typowych obiadów, za które można płacić kartą. Moje serce jednak skradło domowe ciasto z kruszonką, do którego nie mogło zbraknąć kawy z mlekiem. To mi wystarczyło, abym poczuła się jak w raju. Poza tym można zorganizować tu ognisko oraz imprezy okolicznościowe, integracyjne. Do dyspozycji gości są 23 miejsca noclegowe.
W koło schroniska nie brakuje stolików z ławkami. Naprawdę jest tu gdzie usiąść – odpocząć. Jest też przestrzeń przygotowana dla najmłodszych turystów. Byliśmy miło zaskoczeni tym miejscem. Człowiek czuje się tu jak w domu. Z tarasu Telesforówki rozciągają się zachwycające widoki na pobliskie góry.
Adres Telesforówka
ul. Pilarzy 64, 43-438 Brenna
tel. 601 282 026
Trzy Kopce Wiślańskie
Od Baru „Telesforówka” wystarczy podejść 300 metrów, aby dojść do szczytu Trzy Kopce Wiślańskie leżące 810 m n.p.m.
Rozciąga się stąd szeroka panorama na szczyty Beskidu Śląskiego. W tym Skrzyczne, Kotarz, Grabową, Stary Groń, Orłową, Równicę oraz Czantorię. Są tu ustawione trzy kamienie z nazwami miast: Ustroń, Wisła i Brenna. Szczyt Trzy Kopce Wiślańskie położony jest na granicy tych trzech miejscowości.
Niestety niebo z każdą minutą stawało się coraz ciemniejsze, wielkimi krokami zbliżał się deszcz. Zadecydowaliśmy o powrocie. Tak jak pisałam wcześniej, w drodze powrotnej musimy być przygotowani na kilka podejść. W okolicy szczytu robi się coraz tłoczniej.
Mieliśmy przyjemność być już na Trzech Kopcach Wiślańskich. Szliśmy szlakiem żółtym prowadzącym z Wisły, który jest nieco krótszy niż ten z Wisły. Zapraszam do lektury: Szlak na Trzy Kopce Wiślańskie z Wisły.
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi wpisami zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl
Zapraszam również na Instagram: @greenmagpic
Z przyjemnością dodam, że jest to kolejny szczyt zdobyty w akcji: Zdobywamy Szczyty dla Hospicjum
Czy jest alternatywa na.ten szlak aby najpierw wchodzić pod górkę a w drodze powrotnej z górki?
Witam, Na Trzy Kopce Wiślańskie można udać się wybierając szlak żółty z Wisły – opis szlaku dostępny pod linkiem: Jesienne Trzy Kopce Wiślańskie, żółtym szlakiem z Wisły
Są również szlaki z Brennej i Ustronia – my jeszcze nie mieliśmy przyjemności nimi iść. Pozdrawiam serdecznie