Tym razem zabiorę Was w polskie Tatry Zachodnie. Konkretnie na jeden ze szczytów należący do ubóstwianego przez nas masywu Czerwonych Wierchów – mowa o Ciemniaku 2096 m n.p.m. W drodze na Ciemniak idąc początkowo szlakiem zielonym, następnie czerwonym z Doliny Kościeliskiej zdobędziemy również drugi dwutysięcznik: Twardą Kopę 2026 m n.p.m., która położona jest na północno – zachodniej grani Ciemniaka. Trasę przeszliśmy z sześcioletnim dzieckiem. Na tej trasie nie ma sztucznych ubezpieczeń w postaci łańcuchów, ale ogólnie trasa ta wymaga dobrej kondycji fizycznej, ponieważ zdecydowanie większa część szlaku czerwonego pnie się stromo w górę. Warto również zadbać o odpowiednie obuwie. Adidasy, trampki na tym szlaku się nie sprawdzą. Przydatne mogą się okazać również kijki (szczególnie w drodze powrotnej). 😉
Trasa: Dolina Kościeliska / Kiry (szlak zielony / czerwony) – Adamica – Polana Upłaz – Skała Piec – Chuda Przełączka (szlak czerwony / zielony) – Twarda Kopa – Ciemniak – powrót tą samą trasą
Data: 5 wrzesień 2020
Dystans: 14.40 km
Czas trwania: około 6:20 h (sam przemarsz z sześcioletnim dzieckiem)
Minimalne wzniesienie: 950 m
Maksymalne wzniesienie: 2139 m
Parametry z aplikacji endomondo
Piątek, dosłownie kilka godzinek pracy, pakowanie plecaków… Po godzinie 14:00 odebraliśmy synka z przedszkola i od razu ruszyliśmy w stronę Zakopanego. Ze względu na początek weekendu wybraliśmy drogę prowadzącą przez Słowację i to był strzał w dziesiątkę! Udało się ominąć korki. Po przyjeździe do Zakopanego wybraliśmy się na spacer po Krupówkach. Mimo, że jesteśmy częstymi bywalcami stolicy Podhala, na Krupówki zawsze brakuje nam czasu. Następnie udaliśmy się do kwatery, którą mieliśmy zarezerwowaną w Białym Dunajcu. W końcu trzeba było zebrać siły przed wyjściem na Ciemniak, które planowaliśmy następnego dnia z samego rana.
Sobota przywitała nas cudownym wschodem słońca oraz świetną widocznością. Babią Górę (najwyższy szczyt polskich Beskidów) było widać z okolic Białego Dunajca doskonale – mieliśmy ją dosłownie na wyciągnięcie ręki. Wiedzieliśmy, że to będzie udany dzień!
Mokry dach naszego samochodu wspaniale odbijał budzące się do życia słońce 😅
Kiry parking
Z Białego Dunajca w około 20 minut dojeżdżamy do Zakopanego i kierujemy się drogą numer 958 na Kościelisko (Kiry). Prywatnych parkingów jest tu pod dostatkiem. My wybieramy parking po prawej stronie ulicy znajdujący się naprzeciwko wejścia do Doliny Kościeliskiej.
Kiry parking cena
Cały dzień postoju na parkingu w Kirach kosztuje 30 zł (samochód osobowy). Oczywiście można poszukać tańszego parkingu przy jakimś prywatnym domu – nieco oddalonego od Doliny Kościeliskiej. Ogólnie ceny parkingów wahają się od 25 – 30 zł (w zależności od trwającego sezonu).
Dolina Kościeliska
Z parkingu będziemy kierować się do wejścia do Doliny Kościeliskiej, przechodzimy przez jezdnię i po chwili skręcamy w lewo. Obieramy szlak zielony, który docelowo prowadzi do Schroniska Ornak – 1 h 40′ (Dolina Kościeliska szlak). My będziemy kierować się szlakiem zielonym tylko przez około 20 minut (do szlaku na Czerwone Wierchy), następnie przejdziemy na szlak czerwony, który doprowadzi nas na szczyt Ciemniaka.
Maszerujemy prostą, szeroką drogą, która po 260 metrach doprowadza nas do kasy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Przy kasie jest kilka osób. Mąż z synkiem ustawiają się w kolejce, a ja w tym czasie wbijam pieczątki do książeczek akcji Zdobywamy Szczyty dla Hospicjum Pio w Pszczynie. Ceny biletów wstępu są następujące: 10 zł osoba dorosła oraz 5 zł – dzieci w wieku szkolnym. Nasz sześcioletni syn na teren TPN wchodzi za darmo.Od kasy TPN będziemy szli wygodną, szeroką drogą. Po prawej stronie ścieżki płynie Kirowa Woda.Dochodzimy do drewnianej chatki – Bacówki, w której można kupić śwież serki. Pilnuje jej włochaty, pasterski piesek.
Szlak na Czerwone Wierchy
1.40 km dochodzimy do rozwidlenia, na którym skręcamy w lewo. To tutaj porzucamy zielone znaki i obieramy szlak czerwony. Dochodzimy do drogowskazu, który informuje nas, że na Ciemniak powinniśmy dotrzeć za 3 h 50′.
Po skręcie w lewo droga jest szeroka i kamienista. W dniu naszej wycieczki w powietrzu była duża wilgoć, przez co odczuwalna temperatura była dużo niższa. Ale spokojnie, szybko się rozgrzaliśmy na długim podejściu które było przed nami. Wędrówkę urozmaicał nam szum Miętusiego Potoku.
Po 250 metrach (1.65 km) od wejścia na szlak czerwony skręcamy w prawo, przechodzimy przez drewniany mostek prowadzący nad Miętusim Potokiem.Wchodzimy do lasu, przed nami bardzo strome i śliskie podejście. Ogólnie od teraz będziemy się wspinać w górę grzbietem Adamicy aż do samego szczytu Ciemniaka. Na tym odcinku trzeba być czujnym, ponieważ jest sporo wyślizganych kamieni. Ścieżka momentami jest wąska, przez co ciężko wyminąć się z innymi turystami. Po drodze otwiera się widok na Przysłop Miętusi.
Wchodzimy na wąską, kamienistą ścieżkę, która pnie się w górę.Ależ to podejście jest mozolne – czas na odpoczynek 😎
Po chwili przerwy i zjedzeniu małej przekąski ruszamy dalej. Szlak czerwony nadal idzie stromo w górę.Po 3 km droga łagodnieje, jest dość wąska. Nie ma się jednak co cieszyć, ponieważ to cisza przed burzą 😅
Po około 300 metrach (3.30 km) na szlaku pojawiają się schody, które z każdym krokiem robią się coraz bardziej strome.
Polana Upłaz
Po kolejnych 300 metrach (3.60 km), dochodzimy do Polany Upłaz. Z Polany Upłaz widoczny jest Kominiarski Wierch oraz Polana na Stołach. Przy dobrej widoczności doskonale widać z niej również najwyższy szczyt polskich Beskidów – Babią Górę. Nasz synuś zarządził przerwę. Rozkładamy maty i rozkoszujemy się cudownymi widoczkami. Polana porośnięta jest dodającą uroku, przekwitającą już wierzbówką kiprzycy.
Widok na Kominiarski Wierch (1829 m n.p.m.) z Polany Upłaz, rano
Po krótkim odpoczynku oraz zrobieniu kilku zdjęć kierujemy się dalej – będziemy szli w górę Polany Upłaz. Jak się domyślacie podejście jest strome.Następnie wchodzimy do lasu. Pniemy się w górę, wąską kamienistą ścieżką. Z każdym krokiem nabieramy wysokości.
4.08 km wychodzimy z lasu i idziemy otwartą przestrzenią.
Skała Piec
Mamy za sobą 4.25 km i dochodzimy do wapiennej skały noszącej nazwę: Skała Piec, która położona jest około 1460 m n.p.m. Jest to wręcz wymarzone miejsce na odpoczynek, rozciąga się stąd doskonały widok na Giewont oraz na Czerwone Wierchy.
Od Skały Piec wszystko pozostaje bez zmian – idziemy stromo w górę. Po chwili wchodzimy na drewniane schodki, które w gruncie rzeczy ułatwiają nam dość sprawnie nabierać wysokości.
Niespełna 4.50 km wychodzimy na kolejną polanę. Pniemy się nadal w górę. Cały czas towarzyszy nam widok na Giewont.Za polaną wchodzimy na wąską ścieżkę. Następnie na szlaku czerwonym są skalne schody, na których jest dość wąsko.
Chuda Przełączka
Aplikacja endomondo wskazuje, że od Doliny Kościeliskiej przeszliśmy 5.70 km. Naszym oczom ukazuje się tabliczka z napisem: Chuda Przełączka – 1851 m n.p.m. Jest to kolejne miejsce, w którym warto zrobić przystanek, aby nabrać siły na dalszą 'wspinaczkę’ oraz nacieszyć oczy cudownymi widokami na tatrzańskie szczyty. Dochodzi tu do nas zielony szlak ze Schroniska na Hali Ornak (2.25 h).
Od Chudej Przełączki czeka nas jeszcze 50 minut drogi do Ciemiaka. Kierować się będziemy zielono / czerwonym szlakiem bardzo stromo w górę granią Twardego Grzbietu. Widoki rozciągające się ze szlaku na tatrzańskie szczyty robią piorunujące wrażenie.
Twarda Kopa
Około 6.30 km – Twarda Kopa mierząca 2026 m n.p.m.Twarda Kopa oddzielona jest od Ciemniaka przełęczą Szerokie Siodło. Przez chwilę idziemy prostą ścieżką, która po chwili zamienia się w strome podejście (schodki).
Ciemniak
Aplikacja wskazuje, że od parkingu w Kirach przeszliśmy 6.80 km – docieramy do celu! Stajemy na rozległym szczycie Ciemniaka. Na Ciemniaku nie ma ustawionego słupa z tabliczką z oznaczeniem miejsca oraz wysokości. Początkowo nie byliśmy pewni czy jesteśmy na miejscu 😅
Ciemniak wysokość
Ciemniak położony jest 2096 m n.p.m. Jako ciekawostkę dodam, że dokładnie taką samą wysokość ma Małołączniak – szczyt który również należący do masywu Czerwonych Wierchów.Oczywiście decydujemy się na dłuższą przerwę na Ciemniaku. Rozkładamy koc i rozkoszujemy się nieziemskimi widokami. Szczyt jest dość szeroki i rozległy – bez problemu można znaleźć tu spokojne miejsce do odpoczynku. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ mogliśmy obserwować szybowiec latający nad Tatrami oraz paralotniarza, który startował ze zboczy Ciemniaka. Mam nadzieję, że i mi uda się kiedyś tak poszybować w Tatrach 😍
Ciemniak widoki
Z Ciemniaka rozciąga się szeroka panorama na Tatry Zachodnie oraz Tatry Wysokie. Doskonale widać również najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów – Krzesanicę mierzącą 2122 m n.p.m.
To była kolejna wyjątkowa wyprawa w Tatry Zachodnie. Na Czerwone Wierchy na pewno wrócimy jeszcze tej jesieni. Natomiast w przyszłym sezonie letnim mamy w planach wdrapać się na ostatni, jeszcze niezdobyty przez nas szczyt należący do masywu Czerwonych Wierchów – Krzesanicę. Byliśmy tak blisko… Od Ciemniaka do Krzesanicy dzieliło nas zaledwie 600 m. Mamy jednak jedną zasadę: po takim wysiłku nie zmuszamy syna do dalszej wędrówki, jeżeli widzimy, że jest zmęczony. W górach trzeba pamiętać, że dojście na szczyt to jedno, ale potem trzeba jeszcze z niego zejść. A zejście z Ciemniaka do prostych nie należy. Na szlaku jest sporo stromych odcinków, na których zalegają wyślizgane kamienie. Trzeba mieć przemyślany każdy krok.
Jeśli z Ciemniaka chcesz kontynuować wycieczkę na Krzesanicę koniecznie zajrzyj tutaj: Ciemniak Krzesanica – opis szlaku
Oficjalnie mamy już kalendarzową jesień. Zapewniam Was, że Czerwone Wierchy to idealny kierunek o tej porze roku. Tatry Zachodnie jesienią po prostu zachwycają paletą barw… 🍁🍂🍁
Zapraszam do przejrzenia relacji z naszych wycieczek w masywie Czerwonych Wierchów:
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi wpisami zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl Zapraszam również na Instagram: @greenmagpic
Zdobywamy szczyty dla Hospicjum 2020
Przydatny opis. Dzięki.
Nie ma za co! 😊 Cieszę się, że wpis się przydał 😊 Pozdrawiam serdecznie 🤗
Witam , bardzo przejżysty opis trasy ,super zdjęcia trochę wymagający dla osoby pod siedemdziesiątke ,ale widoki piękne .