Wrześniowy weekend w Karkonoszach zaczęliśmy od spełnienia jednego z naszych marzeń, którym było dotarcie nad Śnieżne Stawki. Prawdę mówiąc od początku taki był nasz cel. Jednak w ostatniej chwili zmieniliśmy plany i wydłużyliśmy naszą wycieczkę o wizytę na Śnieżnych Kotłach, do których mamy ogromną słabość od naszej ostatniej wizyty w Szklarskiej Porębie. Nawet nie śniliśmy o tym, że staniemy w tym dniu na Śnieżnych Kotłach. Tym sposobem chcę Wam przedstawić propozycję całodniowej wycieczki po karkonoskich szlakach. Trasa jest dość wymagająca ze względu na długość (ponad 20 km), ale urozmaicona przez różne atrakcje na szlaku (mostki, kładki, rumowiska skalne). Poza tym choć przez chwilę będziesz maił okazję poczuć alpejski klimat w naszych polskich górach wędrując pod ogromnymi ścianami kotła. Wybierając tę trasę zobaczysz po drodze dodatkowo Kukułcze Skały, odwiedzisz Schronisko pod Łabskim Szczytem, będziesz miał okazję przejść przez rumowisko skalne. Jeżeli czujecie się na siłach, nie wahajcie się – niezapomniana przygoda gwarantowana!
Trasa: Szklarska Poręba, ulica Kilińskiego (szlak żółty) – Stara Droga – Schronisko pod Łabskim Szczytem – Mokre Rozdroże (szlak zielony) – Śnieżne Stawki – Rozdroże pod Wielkim Szyszakiem (szlak niebieski) – Obniżenie pod Śmielcem – Śnieżne Kotły – Mały Śnieżny Kocioł – Schronisko pod Łabskim Szczytem – powrót szlakiem żółtym do Szklarskiej Poręby
Data: 19 wrzesień 2020
Dystans: 21.50 km
Czas trwania: około 7:00 h (sam przemarsz z sześcioletnim dzieckiem)
Minimalne wzniesienie: 726 m
Maksymalne wzniesienie: 1540 m
Parametry z aplikacji endomondo
UWAGA! Szlak nad Śnieżne Stawki jest nieczynny w okresie zimowym (zagrożenie lawinowe).
Śnieżne Stawki parking
Samochód zostawiamy na płatnym parkingu na ulicy Uroczej w Szklarskiej Porębie. Do parkometru należy wrzucić 50 zł za cały dzień postoju. Poniżej podaję parametry GPS parkingu.
Zakładamy plecaki i z parkingu ruszamy na żółty szlak. Cofamy się kawałeczek i skręcamy w prawo przy znaku widocznym na poniższej fotografii. Wędrujemy bardzo wygodną, leśną drogą. Jednocześnie z naszym żółtym szlakiem idzie tu czerwony szlak rowerowy.
Po około 600 metrach od wejścia na drogę leśną przechodzimy przez drewniany mostek.
Przeszliśmy 1.30 km i jest rozwidlenie. Czerwony szlak rowerowy odbija w lewo, a nasz żółty idzie nadal prosto. Po chwili naturalnie, lekko skręca w lewo (patrz zdjęcie).
Na liczniku mamy około 2.15 km – na drzewie dostrzegamy oznaczenie informujące nas, że nasz żółty szlak będzie odbijał w prawo.To tutaj zaczyna się w końcu coś dziać na szlaku 😎 Droga staje się kamienista, a momentami mamy do pokonania skalne podejścia.
Przechodzimy około 450 metrów (2.60 km) i nasz żółty szlak zaczyna piąć się stromo w górę. Na tym odcinku nasz synek musi podnosić bardzo wysoko nóżki.
Po pokonaniu stromego odcinka szlak żółty naturalnie idzie w lewo.Aplikacja wskazuje, że od parkingu pokonaliśmy 3.20 km. Podejście się kończy i wchodzimy na schodki, po chwili wchodzimy na teren Karkonoskiego Parku Narodowego.
Stara Droga
Wychodzimy w miejscu, w którym jest skrzyżowanie szlaków – Stara Droga, która położona jest 954 m n.p.m. Dołącza do nas zielony szlak z Rozdroży pod Kamieńczykiem . Według drogowskazu do Schroniska pod Łabskim Szczytem mamy jeszcze niespełna 2 km (1.9 km, około 45 minut drogi).
Od słupa z drogowskazami wędrujemy szeroką, wygodną ścieżką, która lekko pnie się w górę. Pokonujemy kolejny mostek.
Karkonoski Park Narodowy cennik:
Tak jak wspominałam powyżej wchodzimy na teren Karkonoskiego Parku Narodowego. Dokładnie tak samo, jak w Tatrzańskim Parku Narodowym należy wykupić tu bilet wstępu. Nie ma jednak typowej budki, w której działa kasa. Z tabliczki wiszącej na słupie jest informacja o aplikacji, w której można zakupić bilet przez Internet. My nie musimy tego robić, ponieważ spotykamy pracownika Karkonoskiego Parku Narodowego z przenośną kasą, u którego zakupujemy bilety.
- Bilet normalny: 9 zł
- Bilet ulgowy: 4,50 zł (obowiązuje dzieci w wieku szkolnym)
Dalej wędrujemy prostą drogą, po jakiś 600 metrach na naszej drodze pojawia się kolejny mostek prowadzący nad Szrenickim Potokiem.
Nasz żółty szlak następnie naturalnie skręca w lewo. Droga staje się prosta i niewymagająca.
Po chwili mijamy kolejny drewniany mostek, z którego można podziwiać nieduży wodospad.Warto się obrócić i rzucić okiem na popularny wśród turystów szczyt położony w zachodniej części Karkonoszy – Szrenicę (1362 m n.p.m.). Szrenica jest tak tłumnie odwiedzana, ponieważ można wyjechać na nią wyciągiem. Doskonale widać stąd także budynek schroniska na Szrenicy.
Kukułcze Skały Karkonosze
Idziemy jeszcze około 200 metrów i naszym oczom ukazują się robiące wrażenie Kukułcze Skały. Jest to doskonałe miejsce na odpoczynek przy drewnianych stołach z ławkami. Z okolic Kukułczych Skał widać wspomnianą powyżej Szrenicę oraz fragment Kotła Szrenickiego.
Kukułcze Skały – informacje z tablicy informacyjnej
„Kukułcze Skały to jedna z grup skałek, charakterystycznych dla krajobrazu Karkonoszy. Usytuowane w zachodniej części tych gór, na zboczu pomiędzy Szrenicą, a Łabskim Szczytem , stanowią malowniczy zakątek i dobre miejsce wypoczynku. Fantastyczne kształty grup skalnych, osiągających wysokość do 25 m . oraz związane z nimi legendy spowodowały nadanie im osobliwych nazw, np.: Końskie Łby, Trzy Świnki, Twarożnik, Słonecznik, Pielgrzymy. (…)”Tym razem wstęp na teren Kukułczych Skał był zabroniony. Rok temu, 6 września 2019 r. mieliśmy przyjemność obejść Kukułcze Skały dookoła.
Po krótkim odpoczynku decydujemy się na dalszą wędrówkę. Przez 300 metrów będziemy szli prostą drogą. Dochodzi do nas niebieski szlak mający swój początek przy Wodospadzie Szklarki. Od Schroniska pod Łabskim Szczytem dzieli nas jakieś 300 metrów drogi. Zresztą budynek schroniska jest już w zasięgu naszych oczu.
Schronisko pod Łabskim Szczytem
Zaglądam na aplikację, ta wskazuje, że od parkingu w Szklarskiej Porębie przeszliśmy około 6 km. Jesteśmy przy Schronisku pod Łabskim Szczytem (1168 m.n.p.m. ), które jest jednym z moich ulubionych schronisk w Karkonoszach. Jest to wspaniałe miejsce na przystanek podczas odwiedzin na Śnieżnych Stawkach (nasz cel), czy też Śnieżnych Kotłach (szlak żółty). Można się tu również dostać ze Szrenicy (szlak zielony), na którą tak jak już wspomniałam można wyjechać wyciągiem. Ogólnie rzecz biorąc można stąd udać się do wielu miejsc, jest tu skrzyżowanie wielu szlaków turystycznych.
Kilka przydatnych informacji na temat Schroniska pod Łabskim Szczytem: do dyspozycji turystów jest 38 miejsc noclegowych. Jedzenie, które znajdziecie w karcie schroniska jest przepyszne i świeże. Smak zup (kapuśniak, pomidorowa) zapamiętamy do końca życia. W okresie zimowym dostępna jest tu nartostrada Bystra. Rozciąga się stąd piękny widok na: Szklarską Porębę, Kotlinę Jeleniogórską, Góry Izerskie, a przy odrobinie szczęścia nawet Dolny Śląsk.
Schronisko pod Łabskim Szczytem zdjęcia
Tym razem ze względu na dość wczesną godzinę decydujemy się na deser. Z karty wybieramy puszyste naleśniki z serem oraz świeżo parzoną kawę. Kolejny specjał Schroniska pod Łabskim Szczytem, który polecam. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy 😉 Zebraliśmy się i ruszyliśmy w dalszą drogę.
Wychodzimy ze schroniska i kierujemy się żółtymi/czerwonymi znakami w kierunku Mokrego Rozdroża (1207 m n.p.m.). Mamy do pokonania schody ciągnące się przez około 130 metrów.
Mokre Rozdroże
Dojście tu zajmuje nam około 5 minut. Mokre Rozdroże leży na wysokości 1260 m n.p.m. To tutaj porzucamy żółte znaki , które idą na Śnieżne Kotły (45 minut), a obieramy zielone, które doprowadzą nas nad Śnieżne Stawki . Dodatkowo w przeciwnym kierunku zielonym szlakiem można dojść do Schroniska na Hali Szrenickiej (1h). My przy drogowskazie skręcamy w lewo i wchodzimy na skalny chodnik.6.45 km – szlak zielony zaczyna się lekko piąć w górę. Po drodze możemy podziwiać Schronisko pod Łabskim Szczytem oraz Szrenicę. Idziemy cały czas wąską, skalną ścieżką, która wiedzie między choinkami. Po 550 m (7 km) szlak na moment schodzi w dół, po czym znów idzie prosto. Na tym przejściu mamy do pokonania drewniane kładki.
Rumowiska Skalne na stokach Łabskiego Szczytu
7.50 km – charakter szlaku nieco się zmienia. Idziemy między kosodrzewiną. Choć nawierzchnia nadal zostaje kamienista, a nawet skalna. Nie jest już też tak wygodnie, nie ma tu tak jak na wcześniejszym odcinku ułożonej ścieżki. Kamienie leżą luźno – na dziko. Otwiera się widok na Szklarską Porębę. Jest to jeden z ciekawszych odcinków na tej trasie.
7.50 km – naszym oczom ukazuje się tabliczka informacyjna zatytułowana: Rumowiska Skalne na zboczach Łabskiego Szczytu.Dalej idziemy skalnym, dość wąskim przejściem między kosodrzewiną.
Szlak jest bogaty przyrodniczo. W oczy rzuca się GORYCZKA TROJEŚCIOWA – są to kwiaty, które umieszczone są na godle Karkonoskiego Parku Narodowego.
8.50 km – widok na potężne ściany kotła oraz budynek znajdujący się na Śnieżnych Kotłach, w którym znajduje się radiowo-telewizyjny Ośrodek Nadawczy Śnieżne Kotły.Dalej wędrujemy wąską ścieżką, która nie jest już taka kamienista, ale na szlaku zalegają skały i korzenie.
8.75 km szlak zielony odbija w prawo i dla odmiany schodzimy stromo w dół skalnym chodnikiem.
Po pokonaniu 'zejścia’ przechodzimy po drewnianej kładce. Rozciąga się stąd doskonały widok na Śnieżne Kotły.
Po chwili wchodzimy na wąską ścieżkę prowadzącą między drzewami.
9.30 km mamy do pokonania drewniana schodki, za którymi czekają na nas skalne schodki.
9.40 km szlak zielony skręca w lewo i wychodzimy nad Śnieżnymi Stawkami.Następnie schodzimy dość stromo w dół po skałach i robimy sobie przerwę na brzegu jednego ze Śnieżnych Stawków.
Śnieżne Stawki
Śnieżna Stawki – Śnieżne Kotły szlak
Śnieżne Stawki położone są na dnie polodowcowego Wielkiego Kotła. Dwa ze stawów są stałe i ich głębokość potrafi dochodzić nawet do 1,5 m. Woda jest tu krystalicznie czysta.
W sumie jest tu osiem stawów, z czego pozostałe sześć występuje okresowo. Stawki w połączeniu z niebieskim niebem prezentują się nieziemsko pięknie.
Można zakończyć swoją wycieczkę na Śnieżnych Stawkach i wrócić do Szklarskiej Poręby tym samym szlakiem, bądź tak jak my zdecydować się wyruszyć w dalszą podróż na Śnieżne Kotły. Tak jak wspominałam obchodzimy staw dookoła wspinając się po skałach. Póki co nadal idziemy zielonym szlakiem. Ścieżka jest wąska, czasem ciężko wyminąć się z innymi turystami. W koło jest kosodrzewina. Po drodze podziwiamy oczywiście Śnieżne Kotły z dołu oraz Śnieżne Stawki z góry.
Po drodze (10.10 km) na szlaku ustawiona jest kolejna tablica informacyjna, na której przeczytacie o roślinności występującej w Kotłach polodowcowych.
Po 400 metrach (10.50 km) szlak zielony schodzi w dół.
Rozdroże pod Wielkim Szyszakiem
10.85 km – Rozdroże pod Wielkim Szyszakiem położone jest 1220 m n.p.m. Jest tu skrzyżowanie szlaków. My porzucamy szlak zielony i obieramy szlak niebieski idący do Przełęczy pod Śmielcem, do której według drogowskazu mamy 30 minut drogi.
Było tu dość dość tłoczno. Spora część osób wychodziła tu szlakiem czerwonym idącym od Schroniska pod Łabskim Szczytem oraz szlakiem niebieskim z Michałowic i Piechowic. My zrobiliśmy sobie tu przerwę na jedzonko. W końcu trochę kalorii spaliliśmy od schroniska 😅
Od Rozdroży pod Wielkim Szyszakiem kierujemy się niebieskimi znakami w kierunku Obniżenia pod Śmielcem. Początkowo będziemy szli wąską drogą leśną, następnie będziemy wspinać się w górę zakosami po otwartej przestrzeni, podziwiając przy tym Śnieżne Kotły. Jest to kolejny ciekawy i atrakcyjny odcinek tej trasy.
Po chwili szlak niebieski naturalnie skręca w prawo, idziemy stromo w górę wąskim kamienistym chodnikiem.
11.35 km – szlak niebieski skręca w lewo i idzie stromo w górę po skalnych schodkach.
Obniżenie pod Śmielcem
Mamy na liczniku 12 km, dochodzimy do Obniżenia pod Śmielcem. Tutaj obieramy szlak czerwony. Według drogowskazu do Śnieżnych Kotłów mamy jeszcze 30 minut drogi. Dalej pniemy się w górę skalnym chodnikiem, podziwiając po drodze Śnieżne Stawki.
Niespełna 13 km (12.85 km) – kończy się podejście i zmierzamy w stronę budynku RTON na Śnieżnych Kotłach.
Śnieżna Kotły
Śnieżne Kotły położone są 1490 m n.p.m. między Łabskim Szczytem, a Wielkim Szyszakiem, który możemy podziwiać z samych Śnieżnych Kotłów. Doskonale widać stąd oczywiście odwiedzane przez nas Śnieżne Stawki. Śnieżne kotły dzielą się na Mały Kocioł Śnieżny oraz Wielki Kocioł ze stromymi ścianami, mierzącymi nawet do 120 metrów wysokości.
Na Śnieżnych Kotłach w oczy rzuca się budynek, który w 1837 r. – 1961 r. działał tu jako schronisko turystyczne „Nad Śnieżnymi Kotłami” (źródło wikipedia). Aktualnie znajduje się w nim Radiowo – telewizyjny Ośrodek Nadawczy Śnieżne Kotły. W dniu naszej wycieczki trwały prace remontowe budynku – w tym dachu. Sama jestem ciekawa, jak ten charakterystyczny dla Śnieżnych Kotłów budynek będzie się prezentował następnym razem.
Taras widokowy na Śnieżnych Kotłach
Niespełna 13 km (12.96 km) – szlak czerwony skręca w prawo, maszerujemy dalej wygodnym chodnikiem w stronę budynku. Po drodze zatrzymujemy się oczywiście, aby popodziwiać widoczki oraz porobić pamiątkowe fotografie.
13.60 km – budynek RTON na Śnieżnych Kotłach. Obchodzimy budynek, następnie skręcamy w prawo na czerwono / żółty szlak i kierujemy się prostą drogą w kierunku Równi nad Śnieżnymi Kotłami. Ta część trasy jest nam doskonale znana.
Równia nad Śnieżnymi Kotłami
Po około 400 metrach (14 km) jest Równia nad Śnieżnymi Kotłami, leży 1489 m n.p.m. Z drogowskazu dowiadujemy się, że zejście żółtym szlakiem do Schroniska pod Łabskim Szczytem powinno zająć nam do 30 minut.
Na żółtym szlaku czeka nas wędrówka w dół szerokim, wygodnym chodnikiem. Na szlaku jest sporo turystów. Po drodze mamy przyjemność obserwować zakolorowane niebo przez zbliżający się wielkimi krokami zachód słońca. Podziwiamy Szrenicę ze schroniskiem oraz Schronisko pod Łabskim Szczytem z nieco innej perspektywy.
Od rana przeszliśmy 16.30 km, dochodzimy do Mokrego Rozdroża. Po kolejnych 200 metrach jesteśmy przy budynku Schroniska pod Łabskim Szczytem, spod którego kontynuujemy powrót na parking w Szklarskiej Porębie tym samym szlakiem żółtym co rano.
Do kwatery dotarliśmy po zachodzie słońca. Zostało nam mało czasu na zregenerowanie sił, ponieważ do godziny 10:00 (następnego dnia) musieliśmy opuścić kwaterę. Przed wyjazdem do domu zdecydowaliśmy się jeszcze na jedną wycieczkę. Tym razem padło na Góry Izerskie i dość łatwo dostępne miejsce w Szklarskiej Porębie – Złoty Widok, z którego rozciąga się wspaniała panorama na niemalże całe Karkonosze (w tym Śnieżne Kotły). Oczywiście nie obyło się bez drobnych zakupów na straganach rozłożonych przy parkingu przy wejściu na szlak niebieski do Wodospadu Szklarki. Tradycyjnie zjadamy serki z grilla z żurawiną. No i powrót do domu – 365 km… 😉
Tutaj znajdziesz opis naszej wycieczki: Złoty Widok szlak ze Szklarskiej PorębyW Karkonosze planowaliśmy wrócić w marcu 2020 r. Niestety powstrzymała nas pandemia. Liczyliśmy na wyjazd tej zimy i zobaczenie w końcu Karkonoszy oplecionych białym puchem. Nasze plany znowu legły w gruzach przez brak możliwości noclegów. Miejmy nadzieję, że ten rok będzie łaskawszy i w końcu będziemy mogli udać się w dalsze zakątki Polski. Do zobaczenia w górach! 🥰
Inne szlaki w Karkonoszach:
Podczas wizyty w Szklarskiej Porębie warto zobaczyć:
Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl oraz na Instagramie: @greenmagpic
Zdobywamy szczyty dla Hospicjum 2020