Jadąc palcem po mapie województwa śląskiego i szukając inspiracji na kolejną wycieczkę rowerową po Śląsku natrafiliśmy na wieżę widokową przy Granicznych Meandrach Odry. Jak się okazało w okolicy wieży poprowadzone są szlaki rowerowe. Jednym z nich jest zielony szlak rowerowy nr 355 Meandry Rzeki Odry mający swój początek w Chałupkach – jest to miasto na granicy polsko – czeskiej. Właśnie ten szlak rowerowy doprowadził nas do wspomnianej wieży widokowej, po drodze mijaliśmy liczne przystanki Ścieżki Przyrodniczej Meandry Odry. Następnie udaliśmy w stronę Zabełkowa (na ul. Powstańców Śląskich porzuciliśmy zielony szlak rowerowy) i kierowaliśmy się w stronę Krzyżanowic i  stawu Srebrniok, który był ostatnim punktem naszej wycieczki rowerowej. W trakcie przejażdżki postanowiliśmy jeszcze zjechać z głównej trasy, by odwiedzić Park Linowy Przystanek Roszków. Ta mała zmiana kierunku okazała się niezwykle ekscytującą przygodą dla naszego dziesięciolatka.

Po więcej szczegółów zapraszam do dalszej części wpisu 🙂

Data wycieczki: 9 sierpnia 2024

Dystans: około 28 km (dystans całkowity w dwie strony od stacji kolejowej w Chałupkach)

Czas trwania: około 6 godz. (przejazd rowerem w dwie strony z dziesięciolatkiem + odpoczynek)

Słów kilka o trasie Chałupki – Krzyżanowice

Trasa rowerowa prowadząca z ul. Łąkowej w Chałupkach do Stawu Srebrniok w Krzyżanowicach nie należy do jakoś szczególnie wymagających. Można powiedzieć, że jest dość płaska, pokonuje się na niej około 70 m różnicy wzniesień w obie strony. Co za tym idzie? Nie ma na niej zbyt wielu podjazdów, a nawierzchnia przez większą część trasy jest asfaltowa, brukowana, bądź utwardzona. Jedzie się wśród urokliwych pól, terenów zielonych i zabudowań. Jest kilka odcinków prowadzących przy drodze i drogą, warto wziąć to pod uwagę planując wycieczkę rowerową z dziećmi.

Przejechaną przez nas trasę przedstawiam na zamieszczonej we wpisie mapie (nie będę opisywać trasy krok po kroku, zakręt po zakręcie), poniżej znajdziecie obszerną fotorelację z naszej wycieczki rowerowej. Na przejażdżkę wybraliśmy się w piątek, ruch na trasie rowerowej był znikomy. Dopiero w drodze powrotnej w okolicy wieży widokowej przy Granicznych Meandrach Odry zrobiło się nieco tłoczniej. Myślę, że w lecie oraz w weekendy miejsce to cieszy się sporą popularnością. Ogólnie w tym dniu spotkaliśmy więcej spacerowiczów, niż rowerzystów.

Meandry Odry trasa rowerowa

Pierwsza część trasy (zielony szlak rowerowy) do wieży widokowej przy Granicznych Meandrach Odry prowadziła nas drogą asfaltową, brukowaną oraz po betonowych płytach. Zielony szlak rowerowy jest tu dobrze oznakowany. Po drodze mijaliśmy liczne przystanki Ścieżki Przyrodniczej „MEANDRY RZEKI ODRY”. Tablice należące do ścieżki przyrodniczej zawierają piękne fotografie i są opatrzone ciekawymi informacjami w języku polskim i czeskim. Można poznać bliżej m.in. bogatą faunę i florę Granicznych Meandrów Rzeki Odry. Dowiedzieliśmy się również, że teren granicznych Meandrów Odry jest objęty ochroną w ramach programu NATURA 2000. Na zielonym szlaku rowerowym nie brakuje również ławek.

Wieża widokowa Chałupki przy Granicznych Meandrach Odry

3 km – wygodna ścieżka rowerowa doprowadziła nas do 27 metrowej, metalowej wieży widokowej na Meandrach. Wieża udostępniona jest dla turystów od 2017 r. Na górę wieży prowadzi aż 114 krętych schodów. Prawdę mówiąc mam lekki lęk wysokości i musiałam się przełamać, aby wejść na ostatni taras widokowy. Stres potęgowały kratkowane schody, przez które wszystko widać. Przy wieży dostępny jest stojak na rowery, ławeczki, wiata wypoczynkowa. Są również tablice informacyjne i kolejny przystanek Ścieżki Przyrodniczej „MEANDRY RZEKI ODRY”.

W drodze powrotnej na parking zdecydowaliśmy się ponownie wejść na wieżę widokową, wielkimi krokami zbliżał się zachód słońca. Niebo się zachmurzyło, ale mimo to widoki były przepiękne… (zdjęcia w dalszej części artykułu).

Z wieży rozciągają się wspaniałe widoki na rzekę Odrę, okoliczne pola, ścieżkę rowerową. Przy sprzyjających warunkach pogodowych z tarasu widokowego można dostrzec m.in. najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, Skrzyczne, czeski szczyt Ostry, czeską Elektrownię w Dziećmorowicach, Wieżę ciśnień w Boguminie, górę Radhost w Czechach, Nadajnik TV Ostrawa, Kościół w Zabełkowie, Kościół w Krzyżanowicach, Wzgórze Widok w Raciborzu.

Na górnym tarasie widokowym dostępne są tablice z opisaną panoramą.

WAŻNE INFORMACJE:

• WEJŚCIE NA WIEŻĘ WIDOKOWĄ JEST BEZPŁATNE
• W OKRESIE ZIMOWYM (1.12. – 15.03.)  WIEŻA WIDOKOWA JEST ZAMKNIĘTA 
• OBOWIĄZUJE ZAKAZ WEJŚCIA NA WIEŻĘ WIDOKOWĄ PODCZAS ZŁYCH WARUNKÓW POGODOWYCH

Wieża widokowa Chałupki przy Granicznych Meandrach Odry zachód słońca

Jako ciekawostkę dodam, że w okolicach wieży widokowej przy Meandrach znajduje się wyznaczone zejście do rzeki Odry dla kajakarzy. Na tablicy informacyjnej, zaraz przy wspomnianym zejściu możemy wyczytać o pierwszym odcinku szlaku kajakowego – Chałupki – Krzyżanowice (12,3 km). Z ciekawości podeszłam zobaczyć z bliska Odrę. Prezentowała się pięknie, rzeka była spokojna i odbijały się w niej chmury.

Następnie kierowaliśmy się widoczną na poniższym zdjęciu drogą, po około 1 km dotarliśmy do parkingu w Zabełkowie.

Meandry Odry parking w Zabełkowie

4 km – dotarliśmy do bezpłatnego parkingu w Zabełkowie. Większość spacerowiczów właśnie z tego parkingu kieruje się do wieży widokowej przy Granicznych Meandrach Odry (jest to najkrótsza trasa do wieży). Właśnie na tym odcinku można zauważyć nieco bardziej wzmożony ruch pieszych.

Przy parkingu jest wiata wypoczynkowa, toaleta typu Toi Toi oraz stacja naprawcza dla rowerów, z której mieliśmy okazję korzystać podczas naszej wycieczki rowerowej. Dla zainteresowanych podaję poniżej parametry GPS tego parkingu.

Z okolic parkingu kierowaliśmy się w stronę ul. Młyńskiej, przejechaliśmy przez skrzyżowanie z główną drogą nr 78. Młyńską po około 400 m dotarliśmy do ul. Powstańców Śląskich. Skręciliśmy w prawo, a po dojechaniu do drogi nr 45 (Nowa) w lewo. Po około 300 m skręcamy w prawo w ulicę Dolną. Minęliśmy zabudowania, przejazd kolejowy i wyjechaliśmy na szerokiej drodze prowadzącej między polami. Następnie jechaliśmy utwardzoną, wygodną drogą prowadzącą w sąsiedztwie prywatnych stawów oraz pól kukurydzy. Na trasie do parku linowego zdarzyły się również odcinki prowadzące po drodze/przy drodze.

Park Linowy Przystanek Roszków

8,4 km – tak jak wspomniałam podczas naszej wycieczki rowerowej zdecydowaliśmy się na dłuższy przystanek w Parku Linowym Roszków. Nasz dziesięciolatek zdecydował się na dwa przejścia trasy. Na terenie parku linowego dostępne są dla gości stoliki z krzesłami, parasolami chroniącymi przed słońcem. W pobliżu parku jest restauracja. Po około godzinie wróciliśmy na właściwą ścieżkę, która miała nas doprowadzić do Stawu Srebrniok w Krzyżanowicach. 

Staw Srebrniok w Krzyżanowicach

10,7 km – krótki podjazd wyprowadził nas na wały zalewowe. Droga była tu utwardzona, dodatkowo wyłożona betonowymi płytkami. Po lewej stronie mieliśmy tory kolejowe, a po prawej  Staw Srebrniok. Widoki z wałów na zbiornik Srebrniok zachwycały… Muszę przyznać, że był to niezwykle spokojny odcinek na naszej trasie.

Zbiornik Srebrniok ma 17 ha powierzchni, jest to łowisko, z którego można korzystać przez cały rok, ale tylko posiadając odpowiednie zezwolenie. W tym zbiorniku wodnym obowiązuje zakaz kąpieli. W okolicach Zbiornika Srebrniok w Krzyżanowicach są ogólnodostępne parkingi.

To była jedna z tych wypraw rowerowych, która zostanie jeszcze na długo w naszej pamięci. Zachwycające krajobrazy, spokój i cisza… Czego chcieć więcej? 💚

Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl  i na Instagramie: @greenmagpic