Długi sierpniowy weekend trwa w najlepsze! Wspaniała pogoda przyciąga w góry tłumy turystów. My postanowiliśmy wybrać się na mniej popularny szlak Beskidu Małego. Padło na województwo małopolskie i wieś Krzeszów. Naszym celem był szczyt Żurawnica oraz zjawiskowe Kozie Skały. W planach tego dnia mieliśmy również piknik na szlaku, na który z niecierpliwością czekał przede wszystkim nasz Namirek. Wybrane przez nas rejony odróżniają się niesamowitym klimatem, a miłośnicy formacji skalnych (do których należę i ja) na pewno nie będą się tu nudzić. Cieszę się, że udało się nam odkryć kolejną perełkę Beskidu Małego. Zapraszam Was na malowniczy spacer prowadzący przez miejsca należące do Grupy Żurawnicy.
Trasa: Krzeszów (szlak zielony) – Żurawnica 709 m n.p.m. (wierzchołek zachodni) – Krzyż Milenijny – Kozie Skały (szlak zielony / szlak czerwony) – Żurawnica 724 m n.p.m. (wierzchołek wschodni) – Przełęcz Carchel – powrót tą samą trasą
Data: 12 sierpień 2023 r.
Dystans: około 5,5 km
Czas trwania: około 2h (sam przemarsz w dwie strony z dziewięcioletnim dzieckiem)
Minimalne wzniesienie: 620 m
Maksymalne wzniesienie: 727 m
Z naszego rodzinnego miasta Bielska-Białej do małopolskiej wsi Krzeszów mieliśmy około godzinki drogi samochodem. Myślę, że gdyby nie ruch wahadłowy na aktualnie remontowanym odcinku drogi wojewódzkiej 946 na miejscu bylibyśmy nieco szybciej.
Ciekawostka 💡 Szczyt Żurawnica posiada dwa wierzchołki: wierzchołek zachodni (709 m n.p.m.) oraz wierzchołek wschodni (724 m n.p.m.).
Krzeszów szlak zielony
Poniżej podaję parametry GPS miejsca, od którego zacznę opisywać szlak zielony idący z Krzeszowa. Niestety miejsca parkingowego trzeba szukać w okolicy na własną rękę. Na mapach nie ma wyznaczonego oficjalnego parkingu, który mogłabym Wam podać.
Kierowaliśmy się w górę zielonego szlaku. Początkowo wędrowaliśmy szeroką drogą wyłożoną betonowymi płytami. To był piękny i słoneczny dzień, a widoczność była doskonała.
Po chwili szlak zielony wszedł do lasu.
Po przejściu około 150 m betonowe płyty poszły w niepamięć, ale droga była nadal szeroka i wygodna.
Po około 500 m doszliśmy do rozwidlenia naszej szerokiej drogi, skręciliśmy w lewo. Szlak zielony zaczął iść w górę.
Po około 50 m od skrętu w lewo doszliśmy do przełęczy z polaną na grzbiecie Żurawnicy.
Szlak zielony prowadził nas w górę polany wąską ścieżką.
Na drzewie dostrzegliśmy oznaczenia informujące o zmianie kierunku szlaku zielonego (skręt w prawo).
UWAGA! My zmieniliśmy nieco kierunek naszej wędrówki. Najpierw zdecydowaliśmy się podejść na zachodni wierzchołek Żurawnicy oraz do Krzyża Milenijnego.
Na górze polany zgodnie z drogowskazem (Krzyż Milenijny – 5 minut) skręciliśmy w lewo i weszliśmy na leśną ścieżkę, która szła lekko w górę.
Żurawnica szczyt – wierzchołek zachodni
Po około 70 m od skrętu z polany dotarliśmy do zachodniego wierzchołka Żurawnicy, który położony jest 709 m n.p.m.
Po chwili kontynuowaliśmy wędrówkę zielonym szlakiem w kierunku drewnianego Krzyża Milenijnego.
Żurawnica – Krzyż Milenijny
0,9 km – doszliśmy do niewielkiej, dość mocno zarośniętej polanki, na której od 2000 roku wznosi się drewniany Krzyż Milenijny. Z tablicy informacyjnej dowiedzieć się można, że krzyż ten został ufundowany przez mieszkańców Krzeszowa. Można się tu rozgościć na ławeczkach.
Po krótkim odpoczynku zeszliśmy z powrotem szlakiem zielonym na polanę.
Przełęcz z polaną na grzbiecie Żurawnicy z widokiem na Beskidy
Po wyjściu z lasu weszliśmy na polanę położoną około 700 m n.p.m., z której rozciąga się widok na Beskid Żywiecki. Podziwiać stąd można najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego – Babią Górę, szczyty należące do Pasma Policy, Pasma Jałowieckiego oraz Pasma Solnisk. Na polanie stoi prywatny domek letniskowy. To w tym miejscu w drodze powrotnej zdecydowaliśmy się na obiecany Namirkowi piknik 😉 Byliśmy zachwyceni pustkami na zielonym szlaku.
Na górze polany widokowej weszliśmy w las, ścieżka była tu dość wąska, rośliny przez chwilę tworzyły tunel. Zmierzaliśmy szlakiem zielonym w kierunku wyczekiwanych przeze mnie Kozich Skał. Ścieżka leśna z każdym krokiem robiła się coraz szersza i wygodniejsza. Po drodze mijaliśmy niewielką łąkę. Szlak zielony na tym odcinku momentami szedł w górę.
1,5 km – przegapiliśmy skręt na Kozie Skałki.
Na tej części szlaku trzeba być czujnym, aby nie przegapić skrętu w lewo na skałki. Po skręcie w lewo ścieżka była wąska, nie brakowało na niej kamieni, skał oraz wystających korzeni.
Kozie Skały w paśmie Żurawnicy, Krzeszów
W okolicach Kozich Skał połączyliśmy się ze szlakiem czerwonym – Mały Szlak Beskidzki. W drodze do Przełęczy Carchel szliśmy ścieżką na szlaku zielonym prowadzącą 'górą’ tuż obok Kozich Skał, wracaliśmy natomiast ’dołem’ szlaku zielonego. Mogliśmy dzięki temu zobaczyć Kozie Skały z innej perspektywy. Pas Kozich Skał ciągnie się wzdłuż szlaków przez około 500 metrów. W okolicy jest kilka niedużych jaskiń. Na tablicy informacyjnej przy Krzyżu Milenijnym na zachodniej części Żurawnicy wyczytałam, że najdłuższa z występujących tu z jaskiń – Lisia Nora mierzy 5,5 metra długości.
Żurawnica szczyt
1,7 km – doszliśmy do skrzyżowania szlaków, tu jest oznaczenie wschodniego wierzchołka Żurawnicy (724 m n.p.m.), ale w rzeczywistości wschodni wierzchołek Żurawnicy znajduje się tuż na początku występowania Kozich Skał (727 m n.p.m.).
Od skrzyżowania szlaków kierowaliśmy się prosto drogą leśną (szlak zielony / szlak czerwony).
2,2 km – skręciliśmy w prawo. Szlak zielony idący razem ze szlakiem czerwonym zaczął schodzić w dół.
2,5 km – szlak wyszedł z lasu, skręciliśmy w lewo i udaliśmy się w kierunku kamiennej kapliczki na Przełęczy Carchel.
Przełęcz Carchel
Przełęcz Carchel położona jest 640 m n.p.m. pomiędzy szczytami Gołuszkowa Góra oraz Żurawnica. Miejsce to ma niepowtarzalny klimat. Z pięknej i niezalesionej polanu podziwiać można Beskid Żywiecki z Królową Beskidów – Babią Górę oraz Pasmo Policy. Na polanie jest niewielkie osiedle Cyrchel, na które składa się kilka domków letniskowych. Dopiero tutaj spotkaliśmy dwie osoby.
Kapliczka Carchel
Na Przełęczy Carchel pod lipą znajduje się murowana kapliczka Matki Boskiej z XIX wieku. Przy kapliczce jest ławeczka. Miejsce to jest wręcz doskonałe na chwilę odpoczynku w ciszy i spokoju.
Po krótkim odpoczynku przy kamiennej kapliczne na Przełęczy Carchel ruszyliśmy w drogę powrotną tą samą trasą. Oczywiście była przerwa przy Kozich Skałach i na pierożki na polanie z widokiem na Beskidy. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Żurawnicy, Kozich Skał i Przełęczy Carchel. Klimat tych miejsc, pustki na szlakach… Na pewno tu jeszcze wrócimy 😍
Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl i na Instagramie: @greenmagpic
Kolejna propozycja fajnej górskiej wycieczki. Zapisuję sobie w pamięci, gdzie może się wybrać w Beskidzie Małym poza Żarem, Kiczorą i Leskowcem😆
Jak najbardziej polecam wycieczkę na Żurawnicę i Kozie Skały 😊 Naprawdę warto zapisać sobie to miejsce w pamięci 🤗 Jest to zdecydowanie mniej popularna okolica Beskidu Małego 😉 Duża część turystów szuka tras ze schroniskami i rzeczywiście takie miejsca są bardziej oblegane. Na Żurawnicy pozostaje piknik we własnym zakresie 😉💛 Myślę, że mamy do odkrycia jeszcze sporo takich 'PEREŁEK’ w Beskidzie Małym 😄 Pozdrawiam serdecznie, życzę miłej soboty 😎☀😉
Samochód można zostawić na parkingu blisko kościoła w Krzeszowie. Nie ma z tym żadnego problemu, tylko trasy troszkę więcej. Pozdrawiam!!