Witajcie Kochani! W dzisiejszym wpisie zabiorę Was do bardzo uroczego miejsca położonego w Beskidzie Małym u podnóża Hrobaczej Łąki (820 m n.p.m.) – jej północne stoki. Mowa o Kamieniołomie w Kozach Górnych, do którego prowadzi wyznaczony nie tak dawno temu, bo w drugiej połowie września 2021 roku zielony szlak. Trasa, którą Wam przedstawię nie należy do wymagających, ani trudnych. Oczywiście trzeba być przygotowanym na pojedyncze podejścia (żeby nie było😉) , dlatego dla własnego komfortu namawiam Was do założenie wygodnego obuwia. Jest to idealna propozycja na weekendowy spacer z rodziną. Latem można zaplanować dodatkowo jakiś piknik na kocu, albo wydłużyć wycieczkę i udać się na obiad do Schroniska na Hrobaczej Łące. Miejsce to przypadnie do gustu również osobom lubiącym podziwiać zachody słońca w Beskidach.
Szlak zielony ma swój początek przy Dworcu PKP w Kozach. Pierwsza część szlaku zielonego prowadzi ulicami Kóz Górnych – droga asfaltowa między zabudowaniami. Ze względu na pogodę, która w dniu naszej wycieczki nie była za łaskawa postanowiliśmy podjechać na parking leśny znajdujący się nieopodal Kaplicy Matki Koziańskiej.
Trasa: Kozy parking leśny ulica Panienki (szlak zielony) – Kamieniołom Kozy – punkt widokowy – powrót tym samym szlakiem
Dystans: około 2.90 km
Czas trwania: około 1:00 h (z siedmioletnim dzieckiem w dwie strony)
Minimalne wzniesienie: 465 m
Maksymalne wzniesienie: 611 m
Parametry z aplikacji Huawei Zdrowie
Kamieniołom Kozy parking
Poniżej podaję parametry GPS parkingu na ulicy Panienki w Kozach Górnych, z którego rozpoczynamy wędrówkę szlakiem zielonym.
Przechodzimy za szlaban znajdujący się zaraz przy parkingu i kierujemy się szeroką drogą, która już na początku idzie leciutko w górę.
Kaplica Matki Koziańskiej na zielonym szlaku
Po 50 metrach mijamy znajdującą się po prawej stronie szlaku zielonego Kaplicę Matki Koziańskiej. Podobno po dziś dzień są organizowane tu nabożeństwa. Za kapliczką wchodzimy na typową drogę leśną, która idzie lekko w górę.
Po chwili mijamy kolejny szlaban.
Po 350 metrach od parkingu przecinamy szeroką drogę, za którą ponownie wchodzimy w las. Szlak zielony pnie się w górę. Śnieg sypał z każdym naszym krokiem coraz mocniej.
Po przejściu pół kilometra podejście na szlaku zielonym robi się nieco bardziej strome. Na tym odcinku było też dość ślisko.
Po 200 metrach (0.70 km) – wychodzimy z lasu i idziemy prostą ścieżką przed siebie. W drodze powrotnej z Kamieniołomu w Kozach będziemy mogli w tym miejscu nacieszyć oczy wspaniałymi widokami. Po chwili skręcamy w prawo, wychodzimy kawałek pod górkę, po czym skręcamy w lewo (po prawej stronie jest szlaban do którego później wrócimy) i schodzimy w dół prosto nad staw znajdujący się po prawej stronie ścieżki.
Kamieniołom Kozy
1.05 km – docieramy nad staw. Dojście tutaj w zimowych warunkach zajęło nam około 22 minuty.
Historia Kamieniołomu w Kozach sięga lat 1910 -12, ale nie będę się tu zbytnio rozwodzić na ten temat. Dodam tylko, że wydobywany tu kamień był wykorzystywany w transporcie kolejowym oraz drogownictwie. Kamieniołom w Kozach został zamknięty w 1994 roku i nie działa po dziś dzień. Powstał tu piękny niedużych rozmiarów staw, który można obejść dookoła. Dodatkowo przy odrobinie szczęścia do warunków można podziwiać odbijającą się w tafli stawu kamienną ścianę kamieniołomu – widok robi wrażenie 😊
W dalszej części wpisu przedstawię Wam przebieg trasy na 'górę’ Kamieniołomu w Kozach – punkt widokowy.
Kamieniołom Kozy zdjęcia
-
Kamieniołom Kozy zimą
-
Kamieniołom Kozy jesienią
-
Kamieniołom Kozy latem
-
Kamieniołom Kozy – ławeczka widokowa z Kozą
Po zrobieniu kilku zdjęć decydujemy, że udamy się jeszcze na 'górę’ Kamieniołomu. Cofamy się do miejsca, w którym skręcaliśmy w lewo nad staw i idziemy w kierunku widocznego na poniższym zdjęciu szlabanu. Mijamy wspomniany szlaban i kierujemy się szeroką drogą idącą lekko w górę. Śnieg nie odpuszczał…
1.40 km – po prawej stronie szlaku zielonego znajduje się mała ściana kamieniołomu, pod którą turyści odwiedzający Kamieniołom w Kozach ustawili kamienne kopczyki.
1.60 km dochodzimy na 'górę’ Kamieniołomu w Kozach. Z szerokiej drogi skręcamy w lewo, podchodzimy kawałeczek do głazu, na którym zamontowana jest tabliczka informacyjna. Ma na celu ostrzeżenie turystów przed niebezpieczeństwem jakie niesie ze sobą zbliżanie się do krawędzi urwiska.
Kamieniołom Kozy punkt widokowy
Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmiku: Kamieniołom w Kozach zimą – panorama
Sami widzicie, że opisana przeze mnie trasa nie należy do długich oraz wymagających. Mam nadzieję, że moja relacja zachęci Was do odwiedzenia tego uroczego miejsca 😊 Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że nieopodal Kamieniołomu w Kozach jest tajemniczy ukryty w lesie Wilczy Staw (niecały kilometr drogi od stawu w Kamieniołomie).
Na Hrobaczą Łąkę jest około 2 km od punktu widokowego na górze Kamieniołomu (dojście do czerwonego szlaku).
W naszym województwie zaczęły się właśnie wyczekiwane przez nas ferie zimowe 😊 Przed nami pakowanie i długa droga na drugą stronę Polski. Do zobaczenia po powrocie.
Trzymajcie się ciepło! 💙
Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl i na Instagramie: @greenmagpic
Piękny szlak uwielbiam góry
pięknie
Ewo, dziękuję bardzo 🤗 Pozdrawiam 🙂