Cześć Kochani! Witam Was po dłuższej przerwie 😉 Wakacje dobiegły końca, a ja biorę się do roboty i zaczynam nadrabiać zaległości na blogu. Jak co roku i tego lata odwiedziliśmy bliską nam nadmorską miejscowość Ustkę. Będąc w Ustce zawsze szukamy leżących w sąsiedztwie miejsc, które są warte zobaczenia. Tak było i tym razem! W końcu wczasy nad polskim morzem wcale nie muszą być nudne. Uwierzcie mi na Pomorzu jest cały szereg szlaków pieszych oraz rowerowych. Tym razem udaliśmy się do Słowińskiego Parku Narodowego (Wybrzeże Słowińskie), w którym znajdują się dzikie, szerokie plaże oraz wydmy. Jako ciekawostkę dodam, że Słowiński Park Narodowy jest jednym z większych Parków Narodowych w Polsce. Zajmuje on czwarte miejsce po Biebrzańskim Parku Narodowym, Kampinoskim Parku Narodowym oraz Bieszczadzkim Parku Narodowym. Sam Zatopiony Las położony jest koło Czołpina niedaleko Jeziora Dołgie Wielkie. Ku naszemu zaskoczeniu mimo pełnego sezonu (pierwsza połowa sierpnia) tutejsze plaże były wolne od turystów. Naprawdę było ich tu jak na lekarstwo… Ogólnie jest to magiczne miejsce, które jak się tylko ma okazję trzeba odwiedzić. Dlaczego? Ponieważ nie wiadomo kiedy pozostałości tego tajemniczego liczącego około trzy tysiące lat bukowo-dębowego lasu zostaną ponownie pochłonięte przez wędrujące wydmy. Jak można wyczytać na Wikipedii konary drzew zostały odkryte spod piasku (po wielu, wielu latach) po sztormie, który miał miejsce pięć lat temu (2016 rok).
Do kogo jest skierowana ta propozycja wycieczki? Przede wszystkim do osób, które po pierwsze – chcą odpocząć od zatłoczonych nadmorskich miejscowości oraz plaż, po drugie lubią – spacerować, bądź jeździć na rowerze. Aby dotrzeć do Zatopionego Lasu trzeba się trochę nadreptać, ale szlak czarny jest naprawdę przyjemny dla nóg oraz oczywiście dla oczu. My jesteśmy tym miejscem oczarowani. Zresztą zobaczcie sami. Poniżej prezentuję Wam jak wygląda jedna z krótszych tras prowadzących do Zatopionego Lasu.
Trasa: Smołdziński Las (szlak czarny ) – Smołdziński Las plaża – Zatopiony Las
Data: 10 sierpień 2021
Dystans: około 6 km
Czas trwania: około 1:40 h (sam przemarsz z siedmioletnim dzieckiem w dwie strony)
Parametry z aplikacji Huawei Zdrowie
Smołdziński Las – jak dojechać?
Naszą wycieczkę zaczynamy w niewielkiej kaszubskiej wsi noszącej nazwę Smołdziński Las, która oddalona jest od naszego miejsca zakwaterowania – Ustki około 36 km. Po dojechaniu do widocznych na poniższym zdjęciu tablic Słowińskiego Parku Narodowego kierujemy się drogą leśną jeszcze przez 200 m i dojeżdżamy do parkingu.
Zatopiony Las parking
Poniżej podaję parametry płatnego parkingu leżącego w Słowińskim Parku Narodowym, z którego zaczynamy naszą wycieczkę. Parking jest płatny 7 zł za cały dzień postoju. Można płacić tu kartą. W dniu naszej wyprawy wolnych miejsc było pod dostatkiem. Dojazd do samego parkingu odbywa się drogą leśną (odległość około 1,2 km), na której co jakiś czas występują nierówności, ale nie ma tam zakazów wjazdu.
Pierwsza część trasy prowadzi przez urokliwy las. Droga jest niewymagająca, prosta, szeroka oraz piaszczysta. Na szlaku czarnym są ż miejsca, w których są zamontowane drewniane kładki ułatwiające wędrówkę. Tak jak wspominałam we wstępnie można pokonać ten odcinek rowerem. I rzeczywiście mijało nas sporo osób na jednośladach. Przy samej plaży są wyznaczone miejsca na rowery. Oczywiście jak to w Parku Narodowym można poruszać się tutaj tylko i wyłącznie wyznaczonymi ścieżkami. Poniżej prezentuję jak wygląda ten odcinek szlaku.
Po 1,5 km dochodzimy do zejścia na plażę. Jak możecie zauważyć na poniższych fotografiach są tu wspomniane wcześniej stojaki na rowery. Są również tablice informacyjne, na których możemy przeczytać między innymi o: charakterystycznej dla wydmy roślinności, czy też o tym jak zachować się w sytuacji spotkania foki na plaży w Słowińskim Parku Narodowym.
Przy zejściu na plażę, z którego korzystaliśmy widnieje tabliczka oznaczająca kierunek przebiegu szlaku czarnego prowadzącego do Strzeżonego miejsca wykorzystywanego do kąpieli (przy Czerwonej Szopie). Przy tablicy należy skręcić w prawo. Dystans jaki trzeba pokonać do strzeżonego kąpieliska to 1,5 km.
Druga część trasy: Po przeczytaniu informacji zamieszczonych na tabliczkach ruszamy w dalszą drogę. Czekało na nas krótkie piaszczyste, a do tego jak na Pomorze dość strome 😋 podejście.
Następnie musieliśmy zejść lekko w dół, po czym wyszliśmy na plaży, gdzie skręciliśmy w lewo i szliśmy prosto przez 1,5 km aż do samego Zatopionego Lasu. Naszą uwagę przyciągnęła tu w szczególności bardzo szeroka, pusta plaża.
Zatopiony Las zdjęcia
Naszym oczom ukazują się pozostałości bukowo-dębowego lasu rozproszone na szerokiej plaży. Moja przyjaciółka po otrzymaniu ode mnie zdjęć z tego malowniczego miejsca stwierdziła, że nigdy w życiu nie widziała takiego czegoś nad naszym morzem. Ciekawi jesteście co się stało z tym lasem w przeszłości? Teorie są dwie. Pierwsza mówi, że las został pochłonięty przez ogień, druga natomiast, że został on wycięty przez naszych przodków. Jak było naprawdę? Tego się chyba nigdy nie dowiemy… Tajemniczość tego miejsca sprawia, że jest ono jeszcze bardziej atrakcyjne.
Pusta plaża, szum fal i ta nieziemska cisza skłoniła nas do dłuższego odpoczynku w tym miejscu. Spędziliśmy tu ponad trzy godziny podziwiając te cuda natury. Na pewno podczas przyszłorocznego urlopu będziemy częściej odwiedzać tutejszą plażę.
Podczas tegorocznego urlopu udało się nam również odwiedzić jedną z niewielu gór na Pomorzu – Rowokół (115 m n.p.m. ) leżącą również na terenie Słowińskiego Parku Narodowego 😊 Opis szlaku znajdziesz tutaj: Rowokół wieża widokowa
Inne atrakcyjne miejsca nad Bałtykiem, które warto odwiedzić:
- Wydma Orzechowska trasa, wieża widokowa w Orzechowie
- Stawek Upiorów w Ustce
- Pętla Tatrzańska Koszalin – Góra Chełmska wieża widokowa
Jeśli chcesz być na bieżąco z naszymi wycieczkami zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl Zapraszam również na mój Instagram: @greenmagpic
Dziękujemy za opracowanie trasy. Wszystko z najmniejszymi detalami zgadza się – jedna modyfikacja mianowicie parking kosztuje w tym roku 7 zł. No i droga do niego miejscami budzi wątpliwość czy znajduje się on na końcu 😉 poza tym warto się wybrać bo przyjemność ze spaceru, widoki i plaża wspaniałe. Pozdrawiam
Witam serdecznie, dziękuję 🤗 Bardzo się cieszę, że przygotowany przeze mnie opis trasy do Zatopionego Lasu okazał się pomocny. Jeśli chodzi o parking rok temu też kosztował 7 zł i taka kwota jest podana w opisie 😊 Pozdrawiam 😊