W drugi dzień świąt wstaliśmy o świcie i wyruszyliśmy w drogę do Kluszkowiec położonych w województwie małopolskim. Przez wieś Kluszkowce przejeżdżaliśmy wiele, wiele razy w drodze do Krościenka nad Dunajcem, ale nigdy nie mieliśmy okazji zatrzymać się tu na dłużej. W końcu musieliśmy to nadrobić. Tego dnia jednym z naszych celów była wznosząca się nad wsią góra Wdżar, która przy sprzyjających warunkach oferuje przepiękną panoramę Tatr, w której można się po prosty zakochać. Bez wątpienia jest to obowiązkowy punkt do odwiedzenia dla każdego miłośnika fotografii krajobrazowej. Ścieżka prowadząca na Wdżar nie należy do długich, ani do jakoś szczególnie wymagających (co nie oznacza, że nie jest pod górkę). Co ciekawe mimo trwających świąt na górze Wdżar panowała przyjemna cisza i spokój.
Trasa: Kluszkowce, przełęcz Snozka (początkowo szlak niebieski/poza szlakiem) – Wdżar – Kluszkowce
Dystans: około 1 km
Czas trwania: około 0,5 h
Minimalne wzniesienie: 652 m
Maksymalne wzniesienie: 763 m
Kluszkowce parking
Z Bielska-Białej do Kluszkowiec mieliśmy około dwie i pół godziny drogi samochodem.
Samochód zostawiliśmy na bezpłatnym parkingu położonym przy drodze wojewódzkiej nr 969 na przełęczy Snozka położonej 653 m n.p.m. To tutaj można zacząć wędrówkę szlakiem niebieskim na Lubań (1225 m n.p.m.) położony w Gorcach. W końcu to tutaj jest granica Pienin i Gorców.
Na miejscu przywitała nas cudowna, zimowa sceneria. To był mroźny, bezwietrzny poranek, a widoczność była doskonała. W drodze na górę Wdżar, jak i z samego szczytu widać kawał Świata. Podziwiać można m.in. Jezioro Czorsztyńskie, szczyty należące do Tatr, Pienin Właściwych, Małych Pienin, Pienin Spiskich, Beskidu Sądeckiego, Beskidu Żywieckiego.
Z parkingu skręciliśmy w lewo, weszliśmy na szlak niebieski i kierowaliśmy się w stronę widocznego na poniższym zdjęciu nadajnika.
Na wysokości nadajnika skręciliśmy w prawo (szlak niebieski na Lubań).
Po kilku krokach porzuciliśmy szlak niebieski i skręciliśmy w lewo. Ścieżka prowadziła nas w górę, trasa z każdym krokiem stawała się coraz bardziej stroma, a widoki coraz ładniejsze. Podziwialiśmy Tatry, szczyty Pienin oraz Beskidu Sądeckiego.
0,5 km – skręciliśmy w lewo, doszliśmy do punktu, z którego rozciągał się uroczy widok na Tatry.
Zrobiłam kilka zdjęć i skręciliśmy w prawo na TRASĘ REKREACYJNĄ, która była dość stroma i wyprowadziła nas na samą górę Wdżar.
Góra Wdżar w Pieninach
0,8 km – Góra Wdżar w Pieninach położona jest 766m m n.p.m. Tak jak już wspominałam przy sprzyjających warunkach jest to doskonały punkt widokowy na panoramę Tatr. W zimę można poszaleć tu sztucznie naśnieżanych trasach narciarskich dla początkujących oraz bardziej zaawansowanych narciarzy. Na szczycie znajduje się górna stacja ośrodka narciarskiego Czorsztyn-Ski. Z tego co widziałam na stokach jest również oświetlenie. W dniu naszej wycieczki na Wdżar oraz Lubań działały armatki naśnieżające. Z tego co zauważyliśmy w sezonie letnim dostępne są tu trasy rowerowe o różnym stopniu zaawansowania. Poza tym na górze Wdżar zobaczycie rzeźbę smoka oraz przeczytacie na dostępnej tu tablicy „Gawędę o Smoku Gorczańskim”. Usiądziecie na Ławeczce Zakochanych, z której możecie podziwiać jeden z piękniejszych widoków na tatrzańskie szczyty. Warto również wspomnieć o miejscu, w którym można zaobserwować anomalia magnetyczne. Na wycieczkę warto zabrać kompas.
Góra Wdżar rzeźba smoka
Góra Wdżar punkt widokowy na Tatry
Wdżar ławeczka zakochanych
Następnie wróciliśmy na szlak niebieski i udaliśmy się na Lubań w Gorcach (relacja z tej części wycieczki pojawi się wkrótce na moim blogu). Myślę, że teraz wejście na górę Wdżar w drodze do Krościenka nad Dunajcem stanie się naszą tradycją… Dla takich widoków warto się zatrzymać w Kluszkowcach.
Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl i na Instagramie: @greenmagpic