W Krościenku nad Dunajcem spędziliśmy trzy dni. Czas ten obfitował w aktywność przez duże A. Wykorzystaliśmy go na wędrówkę po pienińskich szlakach. W końcu udało się nam dotrzeć na Sokolicę oraz Trzy Korony. Korzystając z okazji udaliśmy się również do oddalonej o 25 kilometrów od Krościenka – Wsi Dursztyn, aby nacieszyć oczy zachodzącym słońcem (Grandeus -zachód słońca w Pieninach Spiskich). W dniu wyjazdu skusiliśmy się natomiast na spływ Dunajcem. Jak się domyślacie – nie było czasu na nudę. Wręcz przeciwnie! Zabrakło nam jednego dnia, aby zrealizować wszystko co zaplanowaliśmy. No, ale jak to mówią: „Co się odwlecze, to nie uciecze.” Był to nasz pierwszy wyjazd po zluzowaniu obostrzeń koronawirusowych przez rząd. Wspaniały i niezapomniany wyjazd. Dziś postaram się przybliżyć Wam szlak na Sokolicę z Krościenka.
Trasa: Krościenko (szlak zielony) – Polana Pod Natonia – Przełęcz Sosnów (szlak niebieski) – Kasa Pienińskiego Parku Narodowego – Sokolica (punkt widokowy) – Przełęcz Sosnów – Czertezik (szlak zielony) – Burzana – Krościenko
Data: 19 maj 2020
Dystans: 9.50 km
Czas trwania: 3:15 h (sam przemarsz z sześcioletnim dzieckiem)
Minimalne wzniesienie: 443 m
Maksymalne wzniesienie: 810 m
Parametry z aplikacji endomondo
UWAGA! Na szlaku występuje odcinek ubezpieczony barierkami, schody
Aktualizacja! Wpis został uzupełniony o zdjęcia z 26 września 2021 r.
Z naszego rodzinnego miasta Bielsko – Biała do Krościenka mamy do przejechania samochodem około 120 kilometrów. Rano udało się nam dość sprawnie zebrać i ruszyć w trasę. Już o 11:00 byliśmy na miejscu. Kiedy jechaliśmy drogą krajową numer 969 i mijaliśmy wieś Kluszkowce leżącą przy wjeździe do Krościenka wiedzieliśmy, że wszystko nam sprzyja i to będzie udany dzień! Doskonała widoczność na Tatry mówiła sama za siebie.
Krościenko Sokolica parking
Samochód zostawiamy na parkingu znajdującym się na ulicy Jana III Sobieskiego (nadal droga krajowa 969) naprzeciwko Kościoła Chrystusa Dobrego Pasterza w Krościenku. W dniu naszej wycieczki nie były pobierane opłaty za postój.
Od parkingu musimy udać się w stronę interesującego nas szlaku zielonego. Przechodzimy przez jezdnię i maszerujemy chodnikiem (ulica Sobieskiego) w kierunku centrum Krościenka. Mijamy rondo. Po 200 metrach wchodzimy na zielony szlak. Mamy za sobą 650 metrów – szlak odbija lekko w lewo.Kierujemy się prostą, asfaltową drogą prowadząca między domami – ulica Świętej Kingi.
Zielony szlak na Sokolicę parking
Aplikacja wskazuje, że od parkingu przeszliśmy 1.70 km – kończy się asfalt. Po prawej stronie znajduje się parking na około 10 samochodów. Nie wiedzieliśmy, że można zostawić samochód na naszym zielonym szlaku. Choć w naszym przypadku nic by to nie zmieniło, ponieważ z Sokolicy schodzimy innym szlakiem przez Czertezik oraz Burzanę.
Mimo wszystko podaję parametry tego parkingu. Być może ktoś zdecyduje się na powrót tą samą trasą. Wtedy warto mieć ten parking na uwadze.
Parametry GPS parkingu: 49.432789, 20.437241Wchodzimy na teren Pienińskiego Parku Narodowego, maszerujemy szeroką, przyjemną, leśną drogą. Po lewej stronie płynie Dunajec, którego szum urozmaica nam wędrówkę. Drogowskaz informuje nas, że do Sokolicy jest godzina drogi.
Na tym odcinku mijamy znajdującą się po prawej stronie białą, niedużą, a przy tym urokliwą kapliczkę Świętej Kingi. Na jej froncie widnieje napis: ’Na chwałę Bożą, Na pomyślność ludu, Opamiętanie wrogów.’ Jak możemy wyczytać na Wikipedii według legendy kapliczka została wybudowana w tym miejscu, ponieważ to tutaj Święta Kinga przebyła Dunajec uciekając przed Tatarami do kryjówki znajdującej się na Zamku Pienińskim.
2.90 km nasz zielony szlak odbija z szerokiej drogi w prawo i zaczyna piąć się w górę. Drogowskaz informuje nas, że do Sokolicy mamy 45 minut drogi.
Polana – Pod Natonia
Na 3.10 km wychodzimy na Polanę zwaną: Pod Natonia. Zaczynają się wzmocnienia na szlaku w postaci 'ala schodków’. Od razu przyszedł mi na myśl czerwony szlak na Babią Górę. Po chwili przechodzimy obok stojącego po lewej stronie domku. Ktoś ma wiele szczęście mieszkając w takiej okolicy.
Mamy za sobą 3.30 km, a schody stają się jeszcze bardziej strome.
Po 300 metrach (3.60 km) kończą się schody. Po prawej stronie jest ławeczka, na której można usiąść i odpocząć. Od teraz będziemy maszerować pnącą się w górę ścieżką. Pod butami mamy kamienie oraz korzenie.Po 100 metrach (3.70 km) nasz zielony szlak odbija w prawo. Robimy dosłownie parę kroków i zaczyna się skalne podejście.
Mijamy kolejne miejsce przygotowane z myślą o strudzonych wędrówką turystach – na szlaku są kolejne ławeczki. Naszym oczom ukazuje się skalne podejście z barierką, które po chwili (3.95 km ) zamienia się na 'ala schodki’.
Przełęcz Sosnów
4.10 km osiągamy Przełęcz Sosnów położoną 655 m n.p.m. Tutaj zmieniamy kolor szlaku z zielonego na niebieski. Drogowskaz informuje nas, że na szczycie będziemy za 15 minut.
Sokolica
Kasa Pienińskiego Parku Narodowego Sokolica
Około 4.30 km – kasa Pienińskiego Parku Narodowego. Aby wejść na Sokolicę oraz Trzy Korony należy kupić bilet wstępu (cennik poniżej). Płatność jest możliwa tylko gotówką. W kasie Pienińskiego Parku Narodowego wbijamy pieczątki do akcji zdobywamy szczyty dla hospicjum.
Sokolica Ceny biletów:
- Bilet normalny:
6,00 ZŁ (20 IV -31 V i 1 X – 15 XI)
8.00 ZŁ (1 VI – 30 IX)
- Bilet ulgowy:
3,00 ZŁ (20 IV -31 V i 1 X – 15 XI)
4,oo ZŁ (1 VI – 30 IX)
Od kasy czeka nas ostatnie, dość strome, lecz krótkie (około 100 metrów) podejście do punktu widokowego na Sokolicy. Jest to jeden z ciekawszych odcinków na tym szlaku.
Sokolica zdjęcia
4.40 km jesteśmy na miejscu – punkt widokowy Sokolica. Mamy dużo szczęścia, ponieważ ładna pogoda się utrzymała i ze szczytu Sokolica możemy nacieszyć oczy widokiem na ośnieżone Tatry Bielskie oraz Tatry Wysokie. Doskonale widać stąd przełom Dunajca wijący się między skalnymi szczytami. To właśnie imponujący widok z Sokolicy zachęcił nas do wybrania się na spływ Dunajcem (informacje o spływie znajdziesz tutaj: Spływ Dunajcem z flisakami – szlak wodny, Pieniny). Doskonale widać Pieniny Środkowe oraz Pieniny Małe.
Symbolem Sokolicy jest oczywiście reliktowa sosna, która niestety uległa poważnemu uszkodzeniu. 6 września 2018 roku podmuchy wiatru śmigłowca ratunkowego TOPR uszkodził sosnę podczas akcji ratunkowej. Poniżej zobaczycie na moich fotografiach, jak sosna wygląda teraz. Na udostępnionych przez jednego z moich górskich przyjaciół zdjęciach sosenki z 2009 roku zobaczycie, jak wyglądała przed wypadkiem. Niestety gołym okiem widać, że sosenka marnieje – obsycha.
Widok na przełom Dunajca ze szczytu Sokolica
Sokolica jesienią
Sosna na Sokolicy przed wypadkiem
Widok na Sokolicę ze spływu Dunajcem
Na Sokolicy spędzamy sporo czasu. Zjadamy drugie śniadanie rozkoszując się wspaniałymi widokami oraz ucinamy miłą rozmowę ze starszym panem pochodzącym z Kotliny Lubelskiej, który jest zachwycony Pieninami.
Z Sokolicy schodzimy stromo w dół niebieskimi znakami. Jest bardzo stromo.Mamy na liczniku 4.60 km, idziemy niebieskim szlakiem do Przełęczy Sosnów.
Od Przełęczy Sosnów można zdecydować się na powrót na parking w Krościenku tym samym szlakiem (szlak zielony).
My kontynuujemy wędrówkę niebieskim szlakiem. Jest to bardzo ciekawa trasa, na której występuje kolejny punkt widokowy. Schodzimy około 80 metrów w dół, zaczyna się podejście zakosami pod skałami. Na tym odcinku będą występowały również schody.
Mamy za sobą 5 km i kończą się strome podejścia / schody. Odbijamy w lewo i dochodzimy do punktu widokowego.
Czertezik – punkt widokowy na niebieskim szlaku
5.20 km punkt widokowy na niebieskim szlaku. Ponownie możemy nacieszyć oczy widokiem na przełom Dunajca oraz Tatry. Odpoczywamy tu chwilkę po dość wymagającym odcinku szlaku.
Następnie schodzimy stromo w dół niebieskimi znakami.
Czertezik
5.25 km dochodzimy do zalesionego szczytu nazwanego: Czertezik położonego 772 m n.p.m. To tutaj zmieniamy szlak niebieski na zielony. Schodzimy stromo w dół. Można iść stąd dalej prosto na Trzy Korony. Jako ciekawostkę dodam, że przez szczyt Czertezik wiedzie Sokola Perć. Do Krościenka zielonym szlakiem mamy jeszcze godzinę drogi. Dochodzimy do łączenia się szlaków. Po chwili odbijamy w prawo.
Burzyna
Po około 550 metrach (5.80 km) od szczytu Czertezik dochodzimy do miejsca: Burzyna. Kierujemy się nadal zielonym szlakiem do Krościenka. Skręcamy w prawo – idąc prosto doszlibyśmy na Trzy Korony w 2 h. My schodzimy stromo w dół. Po stromym, krótkim zejściu wychodzimy na szeroką, wygodną drogę.
6.90 km po prawej stronie mijamy polankę. Dalej maszerujemy leśną ścieżką prowadzącą między polanami. Idziemy kawałeczek i otwierają się piękne widoczki na Pieniny. Przeszliśmy w sumie około 7 km i wychodzimy z lasu. Po około 200 metrach (7.20 km) dochodzi do nas szlak żółty. Dalej schodzimy kamienistą ścieżką w dół.
Na 8 kilometrze mijamy stojący po prawej stronie krzyż, przy którym rozciąga się piękny widoczek na miasto Krościenko nad Dunajcem. Doskonale widać kościół oraz parking, na którym zaparkowaliśmy nasz samochód.
Dalej schodzimy w dół, szeroką, wygodną drogą. Mamy około 8.30 km i dochodzimy do Krościenka między zabudowania i kierujemy się asfaltową drogą na parking przy ulicy Jana III Sobieskiego.
8.60 km po lewej stronie mijamy płatny parking, na którym będziemy zostawiać nasz samochód następnego dnia maszerując na Trzy Korony. Dalej kierujemy się żółto / zielonymi znakami do samochodu.Przed godziną 16:00 docieramy na parking i udajemy się do naszego apartamentu, który jest położony w bardzo spokojnej, malowniczej okolicy Krościenka. Do Pienińskiego Parku Narodowego mamy stąd nieco ponad 4 km. Na miejscu zostajemy przywitani przez przesympatycznych Gospodarzy, którzy akurat grillują i proponują nam wrzucenie kiełbasek na ruszt. Kupujemy świeżutki owczy serek u sąsiadów i spędzamy milusio wieczór regenerując siły przed następnym dniem i wyjściem na Trzy Korony (opis trasy poniżej). Za nami kolejne wyjście w góry, które dostarczyło nam niezapomnianych wspomnień!
Warto zobaczyć w Pieninach:
- Szlak na Trzy Korony z Krościenka
- Wysoka przez Wąwóz Homole, szlak z Jaworek
- Wąwóz Homole Pieniny – zdjęcia, trasa
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi wpisami zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl Zapraszam również na Instagram: @greenmagpic
Zdobywamy szczyty dla Hospicjum 2020
Super wpis! Szczegółowo i zjawiskowo:)
A trasa piękna!
Dziękuję 🙂 Bardzo się cieszę, że wpis spełnił Twoje oczekiwania. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za szczegółowe informacje. Jutro wybieramy się tam z synkiem, będę korzystać z opisu trasy 🙂
Mam nadzieję, że wycieczka na Sokolicę z Synkiem się udała i warunki dopisały 🙂 Dziękuję bardzo, do zobaczenia na szlaku.
Bardzo ciekawy opis. Mam wyobrażenie jaką trasą pójdę za kilka dni.
Witam serdecznie Różo, dziękuję bardzo za komentarz 😊 Właśnie o to mi chodziło, aby Czytelnik mógł przynajmniej na chwilę, w wyobraźni przenieść się na dany szlak 🙂 Życzę Ci, aby się wypogodziło do dnia Twojego wyjazdu w Pieniny – udanej i niezapomnianej wycieczki 😊
Witam dziękuje za opis i fotoleracje już za pare dni będę mógł zobaczyć to na własne oczy pozdrawiam
Dzień dobry!
Byłem na podobnej wycieczce na początku września 2023.
Zdjęcia i opisy są nadal aktualne, więc nie potrzeba komentarza.
Zmieniła się cena za wejście na szczyt.
Idąc tą samą trasą w drodze powrotnej były krótkie odcinki podmokłego szlaku. W moim wejście było bardziej suche.
Podobnie jak autora, widok z Sokolicy i Czertezika zachęcił mnie do spływu Dunajcem ze Sromowiec do Szczawnicy.
To są miejsca, gdzie dobrze się regeneruję i chętnie tu przyjadę na przyszły rok.
Witam, dziękuję bardzo za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami po wizycie na Sokolicy i za informację o zmianie cennika wejścia na taras widokowy na Sokolicy (zaraz wprowadzę zmiany w cenniku) 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🤗