Sobota, pobudka o 6:00 rano. Wschodzące słońce wpadało nam do pokoju podczas jedzenia wspólnego śniadanka. Pomyśleliśmy, że szkoda nie wykorzystać tak obiecująco zapowiadającego się dnia. Zapadła szybka, spontaniczna decyzja o wyjściu na Kozią Górę – Beskid Śląski, nazywaną inaczej Stefanką lub po prostu „Kozią Górką”. Możecie sobie wyobrazić jaki wielki uśmiech rysował się na mojej buzi, kiedy zdecydowaliśmy, że mimo mojej kontuzji wyrwiemy się na szlak 😍 Warunek był jeden: idziemy powoli, na spokojnie. Tym razem wybraliśmy szlak żółty, prowadzący z Cygańskiego Lasu (Bielsko – Biała), na którym pokonujemy różnicę wzniesień mierzącą około 300 metrów, robiąc przy tym 6 kilometrów w dwie strony. Zawsze szliśmy na Stefankę najczęściej uczęszczanym, krótszym, ogólnie łatwiejszym szlakiem zielonym prowadzącym z terenów Błonia lub drogą pożarową.
Trasa: Cygański Las ul. Podleśna – miejsce biwakowe (szlak żółty) – Krąg „ogniskowy” duży szałas przeciwdeszczowy – odejście szlaków (szlak niebieski) – Schronisko turystyczne na Koziej Górze 'Stefanka’ – powrót tą samą trasą
Data: 2 marzec 2019 / 10 maj 2022
Dystans: 6.00 km
Czas trwania: 2:10 h ( sam przemarsz z dzieckiem)
Minimalne wzniesienie: 428 m
Maksymalne wzniesienie: 731 m
Parametry z aplikacji endomondo
Cygański Las
Do Cygańskiego Lasu mamy rzut beretem, tak więc bez pośpiechu spakowaliśmy plecaki i udaliśmy się na ulicę Podleśną.
Ulica Podleśna jest objęta strefą zamieszkania (nie można na niej parkować), więc miejsca parkingowego najlepiej szukać w okolicy ul. Pocztowej lub w okolicach bielskich Błoni.
Na szlak ruszyliśmy o godzinie 9:00. Było wspaniale: rześko, wilgotno i cały czas świeciło słońce. W koło nie było żywej duszy. Mijamy szlaban i kierujemy się prostą leśną drogą, pokonując po drodze mostki.
Po 400 metrach dochodzimy do miejsca biwakowego w Cygańskim Lesie. Znajduje się tu wiata, sporo ławeczek, miejsce ogniskowe. Kiedyś funkcjonowała tu skocznia narciarska. W zimę można spotkać tu rodziny z dziećmi zjeżdżające na sankach z niedużej górki, znajdującej się w sąsiedztwie biwaku. Przy biwaku skręcamy w prawo i przechodzimy przez mostek. Kierujemy się kawałek w górę, po chwili wchodzimy na interesujący nas szlak żółty, który od teraz, przez około 500 metrów będzie się piął w górę.
Na dróżce zalegało sporo błota, przez które było dość śliskie. Za to na szlaku panowała cisza i spokój. Mieliśmy sporo szczęścia, ponieważ na naszej drodze stanęły dwie zdezorientowane sarenki, które prędko dały nura w krzaki. Śmialiśmy się, że tyle przeszliśmy szlaków, a nigdy nie mieliśmy przyjemności takiego bliskiego spotkania z tymi uroczymi zwierzątkami. Aplikacja endomondo wskazuje, że mamy za sobą 1.10 km. Dochodzimy do wiaty z ławeczkami. Syn nalega na odpoczynek 😋 Jak to dziecko – zdążył zgłodnieć.1.30 km nasz żółty szlak odbija w prawo. Idąc z dziećmi trzeba być dość uważnym, ponieważ szlak przecinają trasy rowerowe enduro, prowadzące z Koziej Górki. Droga ponownie zaczyna piąć się w górę.1.95 km podejście nieco łagodnieje. Od schroniska na Stefance dzieli nas niespełna kilometr drogi. Do pokonania mamy jeszcze 100 metrów różnicy wzniesień. Tutaj spotykamy pierwszych rowerzystów. Idziemy 50 metrów i nasz żółty szlak skręca w prawo, znajdują się tu ławeczki dla strudzonych wędrówką turystów. Jeżeli ktoś chce sobie skrócić, ułatwić dojście do schroniska może kierować się dalej prosto – drogą pożarową numer 2. My skręcamy zgodnie ze znakami żółtymi i zaczynamy piąć się w górę.Aplikacja wskazuje, że od parkingu przeszliśmy 2.35 km. Dochodzimy do kolejnej wiaty oraz drogowskazu, który informuje nas, że nasz żółty szlak doprowadziłby nas w czasie 1:30h na Szyndzielnię przez Kołowrót. My tutaj porzucamy żółte znaki i obieramy niebieskie. Skręcamy w lewo. Do schroniska zostało nam już tylko 15 minut drogi.Kontynuujemy naszą wędrówkę leciutko pnąc się w górę.Tak jak wspominałam wcześniej, mają tu swój początek również trasy rowerowe ENDURO – CYGAN i KAMIENIOŁOM. Są tablice informujące o parametrach tras oraz dla zainteresowanych jest zamieszczony ich opis.
Dodatkowo ukazuje się nam panorama na nasze rodzinne miasto Bielsko- Biała, Wilkowice, Magurkę Wilkowicką oraz inne okoliczne szczyty.
Kozia Góra altana
Przed zejściem do Schroniska Stefanka warto się na chwilę zatrzymać. Zachęcam do wypoczynku na ławeczkach w nowopowstałej drewnianej altanie podziwiając przy tym wspaniałe widoki na Beskid Śląski z Szyndzielnią oraz Klimczokiem na czele. Podobna altana stała tu podobno ponad 120 lat temu.
Poniżej prezentuję zdjęcia tego miejsca przed powstaniem altany na Koziej Górze.
Kozia Góra altana zdjęcia
Prezentowany poniżej film oraz zdjęcia zostały zrobione początkiem maja 2022 roku.
Zobacz koniecznie: Kozia Góra zachód słońca
Filmik: Kozia Góra altana z widokiem na Beskid Śląski
Od altany do Schroniska Stefanka musimy podejść około 100 metrów.
Kozia Góra – Schronisko na Stefance
3 km – naszym oczom ukazuje się Schronisko turystyczne na Koziej Górze 'STEFANKA’ położone 683 m n.p.m. Ku naszemu zdziwieniu sporo się tu zmieniło od naszej ostatniej wizyty, która miała miejsce jakieś dwa lata temu. Mam na myśli głównie przestrzeń dla dzieci, ale o tym zaraz 😊 Wokół schroniska jest sporo ławek ze stolikami. Istniej możliwość upieczenia kiełbaski na ognisku. Oczywiście za zgodą pracowników.
Schronisko Stefanka oferuje turystom 28 miejsc noclegowych (jeden pokój dwuosobowy, reszta wieloosobowa).
Kozia Góra plac zabaw
Największą atrakcją dla naszego Urwiska okazuje się jednak drewniany plac zabaw KOZIA CHATA z torem przeszkód obfitujący w ruchome mostki. Nie brakuje również zjeżdżalni oraz huśtawek.
Wchodzimy do schroniska. Jak na sobotę w schronisku nie zastajemy dużo turystów – jak się okazuje ze względu na dość wczesną godzinę. Ludzie ruszają o tej porze dopiero na szlak. W środku jest bardzo przyjemnie. Obsługa sympatyczna, pozytywnie nastawiona do odwiedzających. Wnętrze piękne, z klimatem. Zamawiamy nasze ulubione pierogi z jagodami oraz gorącą czekoladę z bitą śmietaną.
Nie udało się nam w schronisku nabyć odznaki do plecaka, ale za to mamy dyplom, który sprawił sporo radości naszemu synkowi. W środku znajduje się sporo automatów z zabawkami dla dzieci. Nasz syn oczywiście z nich skorzystał. Wzbogacił się o kilka plastikowych roślinek, które po podlaniu mają podobno urosnąć… W środku siedzi się tak przyjemnie, że aż nie chce się wracać do domu.
Ze Schroniska turystycznego na Stefance istnieje kilka możliwości zejścia. Oczywiście możesz tak jak my, wrócić tym samym szlakiem do Cygańskiego Lasu. Jeżeli nie jesteś usatysfakcjonowany możesz kontynuować swoją wędrówkę na Szyndzielnię. Istnieje również możliwość zejścia innym szlakiem, jeżeli nie jesteś ograniczony przez samochód. W grę wchodzą Mikuszowice Błonia oraz Bystra Górna. Spędzamy jeszcze chwilkę na placu zabaw, po czym ruszamy tym samym szlakiem w dół. Zejście jak zawsze jest bardziej problematyczne. Duża ilość błota sprawia, że jest ślisko. My niestety nie zabraliśmy ze sobą kijków.
Po raz kolejny przekonaliśmy się, że spontaniczne wypady są najlepsze 😊 Zdecydowanie polecam Wam szlak żółty prowadzący z Cygańskiego Lasu. Jest to trasa atrakcyjniejsza od tej z terenów rekreacyjnych 'Błonia’, bardziej widokowa i przede wszystkim mniej uczęszczana. Dodam również, że szlak żółty ma swój początek w Parku Miejskim Cygański Las, nieopodal Restauracji Czerwony Kapturek na ulicy Olszówki 29.
Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl i na Instagramie: @greenmagpic
Zdobywamy Szczyty dla Hospicjum 2022
Świetnie napisany tekst pomocny dla turystów. Chętnie skorzystamy bo uwielbiamy takie wypady i sporo takich zaliczyliśmy
Przeogromnie dziękuję 🙂 W takim razie życzę Wam, aby warunki na szlaku na Kozią Górę Wam dopisały 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzięki za pomocne wskazówki! Chłopcy pozytywnie zmęczeni, mama ładuje bateryjki 🙂 pozdrawiam i czekam na kolejne opisy tras z dziećmi
Ewelino, bardzo się cieszę, że wpis okazał się przydatny 😊 No i oczywiście, że wycieczka na Kozią Górę się udała 🏔🙂 W takim upale na pewno nie było łatwo… ☀ Gratulacje dla Chłopców 😉 Życzę Wam kolejnych pięknych chwil w góry i zachęcam Cię do przejrzenia opublikowanych już wpisów na blogu. Myślę, że jest w czym wybierać, przeszliśmy z synem już naprawdę sporo szlaków w Beskidach i nie tylko 🙂 Dziękuję i pozdrawiam Was serdecznie 🤗
Namówiliście nas . Piękna relacja
Jedziemy!
Życzymy udanej wycieczki na Kozią Górę 🏔😉 Pozdrawiam serdecznie 🤗