Drugi dzień pobytu w Mszanie Dolnej zaczęliśmy od cudownej wycieczki szlakiem zielonym na Lubogoszcz. To był kolejny bardzo upalny sierpniowy dzień, już z samego rana przywitały nas ciepłe promienie słońca. Trasa, którą Wam przedstawię jest momentami naprawdę stroma, a jak wiadomo upał wcale nie ułatwia 'wspinaczki’. Na szczęście cień, jaki rzucały wysokie drzewa porastające zbocza szczytu Lubogoszcz, przynosiły przyjemny chłód i chwilową ulgę. Co jakiś czas mijaliśmy małe polanki, skąpane w słońcu. Co więcej wybierając trasę na Lubogoszcz z Mszany Dolnej można nacieszyć się spokojną wędrówką po beskidzkim lesie, z dala od tłumów. Podczas wędrówki towarzyszył nam dźwięk ptaków, szum liści smaganych przez letni wiatr i odgłosy mieszkających w lesie zwierząt.
Trasa: Mszana Dolna (szlak zielony) – Lubogoszcz – powrót tą samą trasą
Dystans: około 11 km
Czas trwania: około 3,5 godz. (sam przemarsz w dwie strony)
Minimalne wzniesienie: 418 m
Maksymalne wzniesienie: 968 m
Mszana Dolna parking
Samochód zostawiliśmy na bezpłatnym parkingu przy ulicy Jana Matejki w Mszanie Dolnej. W dniu naszej wycieczki wolnych miejsc było tu pod dostatkiem.
Mszana Dolna szlak zielony
Z parkingu ruszyliśmy ul. Jana Matejki w stronę cmentarza. Po około 200 m skręciliśmy w prawo na ul. Ks. Józefa Stabrawy i kierowaliśmy się wzdłuż kamiennego muru cmentarza parafialnego.
0,35 km – doszliśmy do końca cmentarnego muru, skręciliśmy w prawo. Weszliśmy na szlak zielony, który miał nas doprowadzić na szczyt Lubogoszcz. Szliśmy w górę ul. Leśnej.
1 km – szlak zielony skręcił w prawo. Po drodze mijaliśmy liczne zabudowania, polanki, był to odcinek nieco bardziej stromy, ale wciąż wygodny.
1,9 km – szlak zielony skręcił lekko w lewo i prowadził nas asfaltową drogą. Ruch do tej pory był niewielki, minęło nas dosłownie kilka samochodów. Wędrówkę urozmaicały nam malownicze widoki na polanki oraz okoliczne góry.
2,7 km – kończy się asfalt, nawierzchnia zmienia się w kamienistą. Po około 100 metrach doszliśmy do leśnego szlabanu, przy którym skręciliśmy w prawo. Miejsce to nie jest oznaczone. Co więcej na mapach turystycznych szlak wyraźnie prowadzi prosto za szlaban. Intuicyjnie skręciliśmy w prawo i faktycznie odnaleźliśmy oznaczenia szlaku zielonego. Oznaczenia tutaj wyglądały nieco inaczej, jakby były tymczasowe. Leśna ścieżka pięła się tu w górę.
3,1 km – szlak zielony z szerokiej drogi leśnej skręca w lewo (brak widocznego oznaczenie skrętu). To tutaj zaczyna się najbardziej strome i najdłuższe (500 m) podejście na szlaku zielonym na Lubogoszcz. Dodatkowo na ścieżce jest dużo luźnych kamieni. Szczególną ostrożność należy zachować tu podczas schodzenia w dół.
3,6 km – strome podejście na szlaku zielonym wyprowadziło nas na szeroką drogę leśną, skręciliśmy w lewo. Droga prowadziła nas tu lekko w górę.
3,9 km – droga złagodniała, wyszliśmy na moment z gęstego lasu.
Po chwili droga się rozwidliła, należy wybrać tu ścieżkę idącą w prawo. Szlak zielony prowadził nas w górę kamienistą ścieżką. Nie brakowało tu leśnych zwierzątek, byliśmy przez nie cały czas obserwowani.
4,9 km – po wdrapaniu się na górę szlak zielony skręcił w prawo. Tutaj dołączył do nas szlak czerwony (Mały Szlak Beskidzki).
Idąc w lewo dojdzie się do KSOS Bazy Szkoleniowo – Wypoczynkowej „Lubogoszcz”.
Lubogoszcz w Beskidzie Wyspowym
5,1 km – Lubogoszcz wznosi się na wysokość 968 m n.p.m. Szczyt ten jest zalesiony i nie rozciągają się z niego żadne widoki. Co nas bardzo cieszyło, ponieważ mogliśmy odpocząć od słońca. Nie brakuje tu ławek, stołów, jest również miejsce na ognisko. Uwagę przyciąga metalowy krzyż, tablica upamiętniająca związanego z Beskidem Wyspowym -Andrzeja Cyrwusa oraz dwie beskidzkie ławeczki – Ławka Józefa i Julii oraz Ławka Marii. Na szczycie Lubogoszcz spędziliśmy dłuższą chwilę.
Ławka Józefa i Julii – Lubogoszcz w Beskidzie Wyspowym
Ławka Marii – Lubogoszcz w Beskidzie Wyspowym
Zejście na parking w Mszanie Dolnej poszło nam sprawnie. Słońce nie odpuszczało… To była doskonała okazja, aby wieczorem wybrać się jeszcze na zachód słońca w Beskidzie Wyspowym. Relację z tej wycieczki znajdziesz tutaj: Polczakówka wieża widokowa – Rabka-Zdrój
Zapraszam do śledzenia mojego bloga na Facebooku: Blog szlakowe.pl i na Instagramie: @greenmagpic
Jesteście super rodzinką☺️ czytam Was na bieżąco . Tak samo kocham góry i jesteście moją inspiracją 😍 Wędrujemy z mężem i 13 letnią córką 😉 Beskid wyspowy jest nam jeszcze nie znany .Pozdrawiam ☺️
Agnieszko, jest mi niezmiernie miło… ❤ Wspaniale, że dzielicie się swoją pasją z córką 😍🍀 Będzie miała piękne wspomnienia z dzieciństwa 🥰🏔💚 A Beskid Wsypowy polecam Wam bardzo 🙂 Popularniejsze szczyty, które warto zdobyć to: Mogielica (najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego) i Luboń Wielki. Jeśli lubicie (tak jak my) czasem wybrać się na spokojniejsze wycieczki, z dala od tłumów to warto wybrać coś z naszego ostatniego wyjazdu 🏔💚 Pozdrawiam serdecznie Ciebie oraz Twoich bliskich 🤗😊 Do zobaczenia na szlaku! 🏔💚
Dziękuję 😄 póki co za parę dni wybieramy się do Szklarskiej Poręby. 😄 Wasze relacje z tamtych okolic już przeczytane 😄
SUPER! 😍 Karkonosze 🏔💚 Życzę cudownego wyjazdu! 🤗😎